poniedziałek, 29 lutego 2016

Zmiany, zmiany, idą zmiany

Przez ostatnie kilka tygodni „nic nie robienia” miałam dużo czasu na różne przemyślenia.

Ten post będzie trochę prywatny, ale z pozytywnym skutkiem dla Wszystkich, tak myślę.
Postanowiłam zmienić swoje życie! Nic drastycznego, nie, nie. Dramatu nie będzie, a tylko happy end.


Bardzo dużo pracuję, to wiecie. Uwielbiam to co robię i często się zapominam. Zapominam, że mam rodzinę, przyjaciół, że za oknem jest wiosna, że obok łóżka czeka miesiącami książka do przeczytania. Jednym słowem troszkę się zagubiłam w tym wszystkim. Przebyta choroba pokazała mi co jest w życiu najważniejsze i co należy pielęgnować, tak w sobie jak i obok siebie.

Na czym ma polegać owa zmiana?
Powrót do natury – tak w dużym skrócie określiłabym zmiany, które pragnę wprowadzić i Was do nich zachęcić. Co to znaczy? Dla mnie to oznacza życie zgodne z naturą, z kalendarzem za oknem, ze zdrowym trybem życia.


Zdrowy tryb życia, to zdrowe relacje, zdrowe odżywianie i ruch.
Relacje obok siebie mam bardzo dobre, wspaniałą rodzinę. Dużo gorzej z przyjaciółmi i znajomymi. Zajęta pracą, w pogoni za kolejnym pomysłem, projektem zapominałam o nich. Teraz brakuje mi ich obecności. Najwyższa pora to naprawić.
Człowiek to istota stadna i potrzebuje tego „stada” do prawidłowego rozwoju. Dlatego należy o te relacje zadbać, a jeśli są, to je pielęgnować.

Kolejna sprawa, to zdrowe odżywianie. Trochę czasu na to poświęcę, na zmianę nawyków z dobrym skutkiem dla siebie i rodziny.
Na koniec ruch. Na początek codzienny 30 minutowy spacer – dla zdrowotności i lepszego samopoczucia.

Od jutra spodziewajcie się oprócz postów typowo biżuteryjnych także wielu ciekawostek z zakresu prawidłowej diety, ziołolecznictwa, kosmetyków, propozycji ćwiczeń.


Żadna biżuteria nie poprawi naszego nastroju, jeśli go nie będziemy mieć w sobie. Nic tak nas nie uszczęśliwi jak pogoda ducha, ciepło, szczęście i radość. Biżuteria jest dopełnieniem, a nie zamiennikiem. Nie można nią zapełnić luk, które się tworzą, ale można dzięki niej czuć się pewniej, bardziej kobieco i seksy. Tak mi się wydaje.

W tym roku obchodzę okrągłe urodziny, kończy się pewien etap i zaczyna nowy. Chciałabym wejść w ten etap w dobrej kondycji, zdrowa i szczęśliwa. Wiele zależy tylko ode mnie.

Tymczasem pozdrawiam :)
Beata



Długo oczekiwany powrót i Allegro

Witam Kochani,
Dwa tygodnie nie było mnie na blogu. To chyba moja pierwsza tak długa nieobecność tutaj. Niestety choroba nie odpuściła i walczyłam z nią nadal.
Zdarzało się, że czułam się lepiej i coś, gdzieś wstawiłam, udostępniłam, ale już na więcej zabrakło siły.
Jednym słowem luty mam „w plecy”. Wszystkie moje plany zawaliły się. Takie życie.

Już wróciłam do pracy. Póki co nie jest to jeszcze praca w pracowni, ale mam przygotowane szczegóły nowej kolekcji, bardzo kolorowej, kwiecistej. Musi ona jednak poczekać. Teraz całą uwagę muszę skupić na wstawianiu produktów do sklepów (rachunki się piętrzą).
Otworzyłam ponownie sklep na Allegro:  http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=4522584
Dzisiaj wstawiałam tam kolczyki. Jeżeli te miejsce, ta forma sprzedaży Wam odpowiada, to bardzo się cieszę i zapraszam:


http://allegro.pl/czarne-kolczyki-z-koralem-i6023549310.html

http://allegro.pl/kolczyki-miedziane-kule-i6023623982.html


http://allegro.pl/czerwone-kolczyki-kolczyki-z-koralem-i6023056548.html

http://allegro.pl/czerwono-czarne-kolczyki-i6022994802.html


Pozdrawiam

Beata

poniedziałek, 15 lutego 2016

Nowe wisiory, powolny powrót do zdrowia

Witam Kochani,

Przepraszam za tak długą nieobecność. Choroba przykuła mnie do łóżka, temperatura nie pozwoliła na pracę, myślenie, a tym bardziej pisanie.
W każdej chwili kiedy miałam się trochę lepiej pracowałam, ale zaległości są ogromne. 
Dzisiaj jestem prawie zdrowa. Piszę prawie, ponieważ do doskonałości jeszcze daleko.
Cały dzień pracowałam przy komputerze. 
Wstawiałam nowe i nie tylko produkty do sklepu na Etsy: https://www.etsy.com/shop/AcoyaJewellery

Więcej napiszę w kolejnych dniach.
Tymczasem chciałam Wam pokazać kilka nowych prac.
Zdjęcia prezentuję w formie kolaży, które bardzo lubię - jak wiecie.






 Pozdrawiam
Beata


sobota, 6 lutego 2016

Wisiorki, choroba i żurawie

Nic z nowego pomysłu nie zostało skończone, niestety. Jestem chora. Może jeszcze nie tak bardzo, ale już mnie trzeci dzień ciągnie do łóżka. Coś zrobię i leżę, później znowu coś i znowu łóżko.

Jakiś czas temu wstałam i jedyne co mi się udało, to wstawić do sklepu Etsy: https://www.etsy.com/shop/AcoyaJewellery trzy wisiorki i to wszystko.
Niedobrze, ale nic na to nie poradzę. Brak sił.




Trzymajcie się Kochani. Pogoda wiosenna, ale to jest bardzo zdradliwa pogoda. To nie jest prawdziwa zima. O tej porze roku powinien być mróz i śnieg. Wtedy i zachorowań jest mniej.
Dzisiaj słyszałam, że już żurawie przyleciały. Wszystko stanęło „na głowie”.

Pozdrawiam

Beata

czwartek, 4 lutego 2016

Czerwone kolczyki w tłusty czwartek

Wstawiam kolczyki do sklepu na DaWanda: http://pl.dawanda.com/shop/Acoya



Z oknem na zmianę: słońce, deszcz, śnieg. Dziwna ta zima tego roku.
No cóż, idę dalej. Kolejne kolczyki czekają
Pozdrawiam
Beata

PS.
Dzisiaj „tłusty czwartek”. Jedliście już pączki? – pewnie tak. Ja zjem dopiero jak sobie usmażę, a będzie to za kilka godzin. Haha domowej roboty pączki, z cudownymi powidłami w środku, posypane cukrem pudrem. Mniam, mniam.

Dzisiaj nie ma diety, a w zamian jest bezkarne objadanie się pączkami. Taka tradycja, a tradycji nie można się sprzeciwiać.

A oto i pączki:


Pączki udały się. Wyszło 32 sztuki, dużych, smacznych pączków. Rewelacja. Dwa już zjadłam, ale więcej nie dam rady.


Zielony w czerwieni

Na dzień dobry:




Piękny zielony agat w miedzi i cynie bezołowiowej. Wszystko to w  jaskrawej czerwieni. Czemu nie.

Miłego dnia Kochani :)
Beata

PS. 
Wychodzi słońce, zapowiada się piękny dzień - znowu wiosenny niemalże.

środa, 3 lutego 2016

Pokusa

Na dobranoc:


Pozdrawiam
Beata

Kwarc tytanowy - najnowsze prace

Zobaczenie jeszcze na koniec dnia, a raczej wieczoru  co dzisiaj skończyłam. 

Zdjęcia tradycyjnie do poprawki, ale to moja wina. Za późno wzięłam się za ich fotografowanie. Były ostatnie w kolejce w dzisiejszej sesji.
Dlatego wstawiam tylko jedno zdjęcie, pozostałe nie nadają się. Jeśli jutro będzie słońce to wykonam ładniejsze fotki.

Tymczasem zwiastun mini kolekcji wisiorków z kwarcem tytanowym, tzn. kwarcem pokrytym tytanem.
A oto i zdjęcia:

 
 
Dzisiaj się z Wami żegnam, uciekam do dalszej obróbki zdjęć. Od jutra kolejne kolaże.

Pozdrawiam

Beata

Turkusowo, Wenecja i Walentynki

Kolejny kolaż.
Tym razem turkusy z brązem - w Wenecji...
Och, pojechałoby się jeszcze raz.
Jakie ja tam widziałam koronki, bieliznę damską ręcznie szytą i haftowaną. Torebki i buty  - marzenie...
A ten nastrój, klimat, zabytki - nie do opisania.




No dobrze. Wracamy do turkusowych wisiorów. Wisiory dostępne w sklepie na DaWanda: http://pl.dawanda.com/shop/Acoya

Jeśli nie można mieć Wenecji, to może chociaż wisior. 
Pamiętacie o Walentynkach? O walentynkowej promocji?


Zapraszam i pozdrawiam :)
Beata 

Wisiorek z zielonego kwarcu

Uwaga! uwaga!

Teraz nastąpi powolny wysyp kolaży najróżniejszych.

Dzisiaj było piękne słońce, więc musiałam je wykorzystać. Przyniosłam różne szmatki, fatałaszki i zrobiłam sesję zdjęciową.
Tak sobie pomyślałam i to nie pierwszy już raz, że może lepiej widać biżuterię, a już na pewno jej zastosowanie i połączenia kolorystyczne na ubranym manekinie. Dużo tych zdjęć zrobiłam, wiec wysyp ich będzie powolny, w miarę obróbki zdjęć.
Jesteście gotowi?

Pierwszy kolaż, a na nim w roli głównej delikatny wisiorek z fasetowanej łezki kwarcu zielonego. Do tego soczysta zieleń. Jak Wam się podoba te połączenie?

Zieleń równie dobrze wygląda z większością ciepłych, żywych kolorów, można więc eksperymentować do woli.
A oto i moja propozycja:


 Naszyjnik w dwóch wersjach, tzn. wykonany dwoma technikami: Tiffany i wirewrapping znajdziecie tutaj: https://www.etsy.com/shop/AcoyaJewellery



Pozdrawiam

Beata

poniedziałek, 1 lutego 2016

Nowe kamienie, mnóstwo radości i jeszcze więcej pomysłów

Zobaczcie co mi listonosz przed chwilą przyniósł – z samego poniedziałku. 
Zakochałam się w tych kamieniach, są cudowne.
Zobaczcie:





Wśród nich: agaty, jaspisy, kwarce i wiele, wiele innych cudowności.

Pozdrawiam, cała chora z emocji :)

Beata

PS.
Jeden agat nie wytrzymał trudów podróży i pękł, mówi się trudno. 

Kod rabatowy dla stałych klientów w 2016 roku na DaWanda

Już jest.
Kod rabatowy dla stałych klientów na rok 2016:




30% zniżki dla zakupów powyżej 100 zł.
Do tego wszystkiego jest jeszcze bezpłatna dostawa dla zakupów powyżej 100 zł. Oferta moim zdaniem jest bardzo atrakcyjna. Co o tym sądzicie?

Jak zostać stałym klientem, by móc skorzystać z kodu rabatowego?
Proste. Zrobić pierwsze zakupy. Później sprawa jest prosta. Do wszystkich swoich klientów osobiście wysyłam propozycję skorzystania z kodu rabatowego: „stalyklient 2016”.

Pisałam Wam kiedyś i nadal podtrzymuje swoje stanowisko w kwestii biznesu. Chcę swoich klientów rozpieszczać, ubierać, stroić, spełniać marzenia.
Pragnę, aby moja biżuteria choć na trochę wniosła do życia koloru, radości i zadowolenia. Jeśli mi się to uda, to będzie to mój osobisty sukces.

Pozdrawiam
Beata


Liliowo, fioletowo - a tu śnieg

Dziwna ta zima tego roku. Ostatni dni były prawie wiosenne, a dzisiaj…

Wstaję rano, a za oknem biało. Pada śnieg, ale jest ciepło. Równie szybko jak się pojawił to i znika.
Aura, aura, a życie toczy się dalej.

U mnie w pracowni dzisiaj liliowo, fioletowo i fiołkowo niemalże.


Ten kolor zawsze kojarzy mi się nostalgią. Tym razem porzucę jednak ten nastrój i zaproszę Was na DaWandę: http://pl.dawanda.com/shop/Acoya. Rozpoczynam wstawianie kolejnej partii kolczyków. Może na coś się skusicie.

Jeszcze dzisiaj wstawię również kod rabatowy dla stałych klientów. Rozmawiałam przed chwilą z moimi klientami i 30% przy zakupach powyżej 100 zł. jest ok. Był już taki kod rabatowy w ubiegłym roku, ale zakończył swoją żywotność, a ja zapomniałam o nowym. Kod rabatowy dla stałych klientów będzie opcją stałą do końca roku, o ile ja wytrwam do końca roku.

Co zrobić, aby stać się stałym klientem?

Stałym klientem zostajesz po pierwszych zakupach. Kod rabatowy wysyłam osobiście do swoich klientów, tylko i wyłącznie. Zapraszam :)


Tymczasem pozdrawiam i uciekam do kolczyków.

Beata

PS.
Przepraszam, wstawiłam tylko kilka par kolczyków, po czym spedziłam 6 godzin na Izbie przyjęć. Nie, to nie ja. To rodzina, ale wszystko w porządku. Jak ulga ...