Broszki kwiaty - instrukcja Nr 3
Ten rodzaj kwiatów jest moim ulubionym wzorem i
bardzo dużo kwiatów powstało właśnie w ten sposób.
Jako, że nadal obowiązuje kolor różowy z różnym nasyceniem i
odcieniami to dzisiejszy kwiat utrzymany jest w tej gamie kolorystycznej. No
cóż, zaczynam.
1. Tradycyjnie przygotowujemy sobie potrzebne materiały do pracy.
Tym razem szablony to pięciopłatkowe kwiaty o różnej wielkości. Szablony, które wykorzystałam w tej instrukcji mają wymiary ok: 9; 8; 7,5;6,5 i 5,5 cm. Szablony wykonałam samodzielnie. Są ręcznie zmniejszane i powiększane, stąd daleko im do idealnego wyglądu, ale to wcale nie jest tutaj ważne. Na Pinterest, w tablicy DIY: https://www.pinterest.com/acoyaa/diy/ znajdziecie szablony do wydrukowania, wg których możecie wycinać kwiaty. Jeśli jednak z różnych powodów nie możecie tego zrobić, to na ostatnim zdjęciu, w formie skróconej instrukcji pokazałam jak to robię (z opisem pod spodem).
Tym razem szablony to pięciopłatkowe kwiaty o różnej wielkości. Szablony, które wykorzystałam w tej instrukcji mają wymiary ok: 9; 8; 7,5;6,5 i 5,5 cm. Szablony wykonałam samodzielnie. Są ręcznie zmniejszane i powiększane, stąd daleko im do idealnego wyglądu, ale to wcale nie jest tutaj ważne. Na Pinterest, w tablicy DIY: https://www.pinterest.com/acoyaa/diy/ znajdziecie szablony do wydrukowania, wg których możecie wycinać kwiaty. Jeśli jednak z różnych powodów nie możecie tego zrobić, to na ostatnim zdjęciu, w formie skróconej instrukcji pokazałam jak to robię (z opisem pod spodem).
2. Wycinamy kwiaty z tkaniny – w przypadku broszki jednokolorowej lub tkanin, gdy zdecydujemy się na kolorową propozycję.
3. Wycięte kwiaty opalamy.
W tej instrukcji przyszyłam w środku kwiatka bardzo drobne
korali. Niestety sama nie jestem w stanie nawlec igły. Igła jest bardzo cienka.
Do nawlekania igieł zawsze używam specjalnego przyrządu, na który specjalnie zwróciłam
uwagę, bo wiem, że nie wszyscy wiedzą do czego to coś służy i jak się tym
posługiwać (wiem to z doświadczenia).
Na zdjęciu umieściłam krótką instrukcję: w dziurkę igły włożyć
metalowe pręciki owego zaczarowanego przyrządu. Gdy już pręciki są poza dziurką
nawlec pomiędzy te druciki nitkę. Delikatnie (zaczarowany przyrząd potrafi nie wytrzymać
mocnego naporu) przesuwać przyrząd w prawo, tym samym przesuwamy nitkę przez
dziurkę igły. Gotowe. Udało się?
Owe cacko kosztuje chyba złotówkę, góra 2, a może uratować nasze
oczy i nerwy (gdy nie możemy nawlec igły różnie się zdarza).
A oto i gotowy kwiat, który może posłużyć jako broszka,
kwiat do włosów, kwiat do butów, część wianka, bukietu itd.
PS.
Jak samodzielnie zrobić formę?
Kwiat wykonałam na bazie koła. W tej instrukcji użyłam
kwiatów o 5 płatkach. Stąd wiem, że owe koło muszę podzielić na 5. Koło to 360
stopni. 360 stopni/5 = 72 stopnie. Przy pomocy ekierki „na oko troszkę”
zaznaczyłam kąty. Połączyłam ze środkiem koła i otrzymałam koło pocięte na 5
części, niemalże jak tort. Później już ręcznie zaokrąglałam płatki. Specjalnie
tak „namazałam” na tych obrazkach, żebyście widziały, że nie zawsze muszą wyjść
od razu zgrabne i ładne. To zresztą nie do końca jest ważne, ponieważ w trakcie
opalania materiał i tak troszkę się uformuje.
Powiększałam kwiaty w ten sposób, że obrysowałam uzyskany
bazowy kwiat o np. 1 cm dalej, a pomniejszałam np. o 0,5 – 1 cm (jak widać na
jednym zdjęciu).
W ten sposób przygotowałam sobie kwiaty o wielu rozmiarach. Ponumerowałam,
aby było łatwiej. Zrobiłam kilka kopii.
Mam nadzieję, że Wam pomogłam. Jeśli tak to się cieszę. W przypadku wątpliwości, piszcie.
Pozdrawiam
Beata
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz