wstawiłam pięć wisiorków. Tyle udało mi się dzisiaj opisać.
Wykonywanie biżuterii jest cudownym, pełnym ekspresji zajęciem. Praca dla samej radości tworzenia.
Zachęcam i polecam Wszystkim wszelkie techniki twórcze. Naprawdę nieważne jest, że nam na początku nie wychodzi, że coś się psuje, że nie jest takie ładne, proste i eleganckie. Najważniejsza jest radość, mile spędzony czas, relaks i odpoczynek. To taki psychiczny "restart".
Ja poszłam krok dalej, założyłam firmę. Radość tworzenia mam na codzień. Wykonuję bizuterię ok. 9 lat. Pracownię mam prawie 3. Nie znudziło mi się to zajęcie, wręcz przeciwnie. W miarę zdobywania kolejnych umiejętności, kolejne projekty przychodzą do głowy. Brakuje dnia, brakuje czasu i sił fizycznych, by to wszystko "ogarnąć". Pomysłów i "weny" nie brakuje. Jestem szczęśliwa.
Ale firma to także obowiązki, płatności (np. ZUS) i wiele spraw do załatwienia.
Tej części działalności (przyznam się szczerze) nie lubię, ale coż - zrobić trzeba.
Tymczasem zapraszam do oglądania wstawionych wisiorków, może spodoba się Wam moja praca?
Pozdrawiam Was
Beata
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz