Kochani,
Później uczyłam się "skręcania"
koralików z różnych tkanin.
Mam tych "resztek" bardzo dużo i
zawsze szkoda ich wyrzucić. Znacie mnie.
U mnie wszystko kiedyś się przyda. Taki
zbieracz - chomik.
I tak zaczęłam skręcać różne
koraliki.
Przepraszam, mam na
razie tylko te dwa zdjęcia.
Na pierwszym
zdjęciu koralik skręcony - suszy się.
Na drugim owinięty
drutem miedzianym i koralikami.
To dopiero początek
"góry lodowej".
To jest bardzo
dobry pomysł na wykorzystanie resztek, a jednocześnie na stworzenie czegoś
alternatywnego do klasycznych elementów biżuterii. Czasami zdarza się, że
czegoś nam brakuje, że przydałoby się coś innego. I to właśnie jest odpowiedź
na te potrzeby. Często bywa, że kompozycja np. w przypadku naszyjnika jest zbyt
ciężka i chcemy coś dodać atrakcyjnego, ale lekkiego. Do tego również przydadzą
się te koraliki. Można pójść jeszcze dalej w skręcaniu i wykonać koraliki z
różnego papieru.
Jest to propozycja
do biżuterii w stylu Boho chic, gypsy itp.
Wrócę jeszcze do tych koralików i pokażę Wam całą kolekcję.
Tymczasem:
Pozdrawiam
Beata
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz