Czas na pierwsze
podsumowanie dorobku.
15 par kolczyków mam już za sobą. Do
zrealizowania wyzwania:
"365 kolczyków w 2015 roku"
zostało 350 par.
Ciekawe kiedy zabraknie mi pomysłów, haha.
Może jednak nie zabraknie, ale 365 par
niepowtarzających się kolczyków to jednak wyzwanie. Mogą i będą podobne, ale
takie same nigdy.
Sama jestem bardzo ciekawa jak to
wyjdzie. Już się cieszę. W takiej ilości ręcznie wykonanych kolczyków znajdziecie
coś dla siebie. Będą w różnych stylach, z różnych materiałów. Jestem zadowolona
z podjętego wyzwania. Codziennie muszę siąść przy stole, codziennie chwilę się zastanowić
na nowymi kolczykami. Niejednokrotnie powstaje coś do kompletu, np.
bransoletka.
W wyzwaniu na pewno mi pomogą posty z
tematyki: "Historia biżuterii", którą po woli, ale jednak prowadzę.
Ten rok zapowiada się niezwykle kreatywnie, bardzo ciekawie. Lubię jak coś się
dzieje. Jest ruch, jest działanie, jest siła. Gdy jest siła i energia, jest
motywacja do pracy, do lepszej pracy, a ja chcę dalej się uczyć, chce udoskonalać
swój warsztat.
To wyzwanie może mi tylko pomóc.
Bądźcie Kochani ze mną przez kolejne 350 dni tego roku.
Pozdrawiam
Beata
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz