Kochani,
Nowości u mnie organizacyjne. Jak wiecie pracuję w domu i
jest mi niezwykle trudno zmobilizować się do pracy właściwej, bo bez przerwy
jest coś do zrobienia.
Muszę jednak pracować i to bardziej intensywnie. Cały czas przeszkadzał
mi jakiś organizacyjny chaos. Rozpisałam więc sobie dzień na wszystkie
czynności, które muszę wykonać w danym dniu.
Jest lepiej. Już dzisiaj ćwiczyłam, uczyłam się
angielskiego, udostępniłam wiadomości i różne informacje. Sprawdziłam pocztę. Byłam na portalach społecznościowych, zajrzałam wszedzie gdzie jestem.
Z prywatnych rzeczy: ugotowałam obiad, nastawiłam pranie, zmywarkę
i zrobiłam takie tam inne rzeczy domowe. Wszystko do godz. 10. Jak jestem ograniczona
czasowo, to mobilizuję się i wszystkie czynności wykonuję szybko.
Jestem bardzo zadowolona (jak na razie) z poczynionych
zmian. Zobaczymy jak długo uda mi się ten system prowadzić. Widzę jednak, że to
ma sens.
Przepraszam, może zbyt prywatny jest ten post, ale
chciałam Wam pokazać, że można coś próbować zmieniać, by było lepiej.
Pozdrawiam i zmykam do pracy
Beata
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz