Obszyłam apaszkę i już jest cały komplet na wiosnę.
Brakuje może
naszyjnika, ale o tym myślę. Prezentowane ozdoby można nosić razem,
oddzielnie, naprzemiennie. Do płaszcza w kolorze zgniłej zieleni uważam, że
rewelacja. Ale nie można chodzić w tym bez przerwy, należałoby zrobić kolejny
komplet, tylko w jakim kolorze?
Wiecie co jest w tym komplecie najfajniejsze? To, że mnie nic nie
kosztował. Wszystkie tkaniny pochodzą z recyklingu. Posiadałam je w domu, jakby
za darmo.
To mi się podoba! Jestem zachwycona!
Pozdrawiam
Beata
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz