Zrobiłam nowe parapetowe studio
fotograficzne.
Generalnie ze zdjęć jestem zadowolona. Nareszcie,
po tylu latach (ok. 10) wykonuję zdjęcia, które mnie zadawalają. No właśnie zadawalają.
Cały czas mi jeszcze czegoś w nich brakuje. Cały czas szukam.
Nie lubię zdjęć tylko produktowych (sprzedażowych),
na jednolitym tle. Chciałabym, aby w tych zdjęciach udało się wydobyć całe
piękno biżuterii. Chciałabym, aby zdjęcia miały to „coś”.
Wybrałam się więc na strych,
przyniosłam stare okno, kratkę wentylacyjną, lampę naftową, stary metalowy
dziurawy garnek i jeszcze kilka drobiazgów. Na oknie wszystko poukładałam tak,
aby móc stworzyć jak najwięcej aranżacji zdjęć.
Na tę chwilę jestem zadowolona.
Kto z
Was ma czas, ochotę i cierpliwość do oglądania zdjęć poniżej to zapraszam:
Ciekawa jestem jak Wam się podoba pomysł
i zdjęcia kolczyków w nowych ujęciach.
Piszcie, piszcie do mnie.
Pozdrawiam
Beata
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz