103 kolczyki w ramach wyzwania:
„365 kolczyków w 2015 roku”
Tym razem zapraszam do obejrzenia kolczyków z miedzi i
granatu:
Och jak lubię takie frywolne formy. Szczerze mówiąc to nigdy
nie lubiłam wszystkiego takiego „wygładzonego”, takiego spokojnego, czystego,
bez odrobiny szaleństwa.
W kolczykach nie potrafiłam tego niestety znaleźć i wydobyć.
Teraz nadrabiam zaległości.
Kiedyś myślałam, że prace muszą być nieskazitelne
technicznie. Prawie zgadzam się z tym nadal (poza tą nieskazitelnością, raczej
powiem teraz: powinny być dobrze wykonane) i do tego dążę, ale wtedy szło to w
parze formą, kształtem, wyglądem. Nic w tych kolczykach nie było ciekawego. Były
proste, klasyczne, grzeczne, aby nie powiedzieć nudne. Tak, były nudne, bez
wyrazu, bez zaciekawienia, bez niepokoju.
Mam nadzieję, że będę rozwijać się
nadal i tworzyć same interesujące projekty.
Pozdrawiam
Beata
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz