„365 kolczyków w 2015 roku”
Miedź i opalit
Na temat tych kolczyków powiem tak: nie wiem co powiedzieć,
takie wyszły. Możliwości mam ograniczone, ponieważ jak pamiętacie popsuł mi się
palnik (zrzuciłam go niechcąco). Dzisiaj zamawiam kolejny. Trochę się
zastanawiałam, ale już wiem na pewno, że będzie to kolejny Dremel. Ten miałam
przeszło 8 lat i nigdy nie narzekałam. Nie psuł się. Działał bez zarzutu.
Dopóki nie będę miała palnika dopóty bardziej skomplikowanych kolczyków raczej
nie będzie. Taki mam zwyczaj, że wszystkie końcówki opalam. Kuchenka w kuchni to nie najlepsze rozwiązanie, ale zawsze jakieś.
Pozdrawiam
Beata
PS.
PS.
Dlaczego nikt mi nie napisał, że te kolczyki są takie brzydkie,
brak w nich proporcji. Góra z kulą absolutnie nie pasuje. Jutro odcinam kule.
Wole bez żadnych ozdób niż takie.
Dobranoc J
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz