Kochani,
Dzisiaj drugi dzień mojego urlopu. Najwyższy czas, by
poświęcić trochę czasu tylko dla siebie. Od czego tu zacząć. Chciałam przejrzeć
szafę, poprzymierzać letnie ubrania, dopasować je jakoś i zobaczyć czego
ewentualnie brakuje. Wszystko to co wisi już rok, dwa i nie założyłam -
sprzedaję, oddaję lub przerabiam.
Do tego dobiorę sobie biżuterię i dodatki, ewentualnie
zrobię coś tylko dla siebie.
Nie wiem czy Wy też tak macie, ale mój styl ewoluował
w ciągu mojego życia już kilka razy. Niemniej mam pewien constans. Jesienią i
zimą lubię modę klasyczną. Wiosnę i latem lubię sobie trochę poszaleć.
No tak, co teraz zrobić?
Postanowiłam poczytać kilka wskazówek profesjonalistów.
Trafiłam na wspaniałą stronę, która zawiera odpowiedzi na
wszystkie moje pytania.
Porad udziela Pani Agnieszka Rokosa
Dzisiaj część I: Kształt twarzy:
http://www.maxmodels.pl/zostan-swoja-wlasna-stylistka-czesc-i-ksztalt-twarzy-agnieszka-rokosa,a,195.htmlKształt twarzy niestety zmienia się z wiekiem, należy o tym pamiętać.
Do innego sposobu określenia kształtu twarzy i doboru do niej biżuterii polecam stronę: http://klejnotyart.blogspot.com/2010/05/ksztat-twarzy-wybor-bizuterii.html
Ja
stosuję się do zasady kontrastu. Intuicyjny dobór dodatków w taki sposób, aby
nie stosować rzeczy w kształcie, które funkcjonują we mnie samej. Dla
przykładu: kilka lat temu byłam bardziej puszysta niż jestem (nie mogę aż w to uwierzyć,
ale zdjęcia nie kłamią). Twarz miałam pucułowatą i okrągłą jak pełnia księżyca.
Jest jasne i oczywiste, że z takiej twarzy nie byłam zadowolona. Co zrobić by
ją trochę optycznie zmienić. Otóż dobierałam dodatki które ją wydłużały (unikałam
koła, które było na mojej twarzy).
W
przypadku biżuterii: długie kolczyki (nigdy koła), długi wisiorek (nie krótkie
korale), dłuższe sukienki (raczej nie spódnice i bluzki - one odcinają naszą figurę
i dzielą na mniejsze kawałki); obcasy zamiast trampek na przykład.
Nigdy nie byłam ubrana idealnie, ponieważ przyznam szczerze
(szewc w dziurawych butach chodzi) nie starczało mi czasu na ogarnięcie
wszystkiego. Z czasem jednak nauczyłam się kupować rzeczy, które bardziej niż
mniej pasują dla mnie. Późniejszy dobór jest wtedy o wiele łatwiejszy. O ile to możliwe wszystko w sobie wydłużam (taka trochę mała jestem).
Dlaczego poświęcamy
tak dużo czasu na wygląd?
We
współczesnym świecie to wygląd jest pierwszą informacją o nas. Pierwsze kilka
sekund mówi o naszym charakterze, preferencjach, statusie i przyzwyczajeniach.
Dlatego ważne jest, aby te informacje współgrały ze sobą, z nami samymi, aby
nie były przekłamaniem rzeczywistości.
Wiele
razy doświadczyłam tego na własnej skórze. Powiedzenie: „Jak Cię widzą, tak Cię
piszą” jest jak najbardziej aktualne. Zależy nam (raczej tak) na prawidłowym odbiorze
naszej osoby, stąd te starania.
Dokładniej
o autoprezentacji poczytacie na stronie: http://www.rossnet.pl/skarb/artykul,jak-cie-widza-tak-cie-pisza,109
Zachęcam.
Teraz już
uciekam.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Beata
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz