Dzień dobry Wszystkim
Mam dla Was niespodziankę.
Jakoś tak się ostatnio porobiło, że wieczorem o 22 w jednej
chwili padam i zasypiam. Trochę mi szkoda tych wieczorów, ponieważ wtedy to właśnie
przygotowywałam kolejne posty. Szukałam informacji, czytałam i zawsze coś
ciekawego znalazłam. Mówi się trudno.
Jest jednak dobra strona „mocy” jak powiedziałby mój „młody”.
Rano wstaję rześka i wypoczęta.
Dzisiaj obudziłam się o 6. Mam już za sobą śniadanie,
kawę, upieczone muffinki waniliowe
i kakaowe w piekarniku.
W międzyczasie oczywiście czytam, szukam i uczę się czegoś
nowego. Jeśli nawet nie uczę, to przynajmniej zapoznaję z tematem. Cały dom śpi, więc mogę w spokoju oddać się poszukiwaniom.
Właśnie przy okazji tego myszkowania znalazłam instrukcję:
jak wykonać własnoręcznie (albo przy pomocy rąk mężczyzny, raczej) urządzenie do
wykonywania sprężynek, takich jak ostatnio robiłam.
Poniżej strona jak krok po kroku wykonać ten przyrząd. Autor bardzo się
postarał, instrukcja jest bardzo dobrze zilustrowana. Bardzo dziękuję Sean
Watkins, w imieniu własnym i wszystkich użytkowników.
Pozdrawiam
Beata
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz