wtorek, 22 września 2015

265 kolczyki w 2015 roku

265 kolczyki w ramach wyzwania: 

„365 kolczyków w 2015 roku”


Przeżywam autentyczny kryzys twórczy. Nie mam ochoty na jakąkolwiek pracę. Coś tam robię, ale z efektów jestem najczęściej niezadowolona. „Coś” we mnie pękło. Straciłam energię i zapał  do pracy. Pomysły mam cały czas, ciągle robię jakieś szkice biżuterii, ale nie mogę się przemóc by siąść i spróbować cokolwiek z tego zrealizować.

Nie wychodzę z domu, pracuję cicho w pokoju, stronię od ludzi i nie mam ochoty na otwarcie się na świat. Nie zabiegam o nic. Poddałam się życiu dnia codziennego. Zero pasji. Zero walki o byt. Czasami tylko coś poczytam i na tym koniec. Nie poznaję siebie – ja, ale jednak nie ja.  

Zastanawiam się, czy ma to jeszcze jakiś sens. Czuje się z tym wszystkim źle, ale brakuje we mnie siły i odwagi, aby energicznie wstać, zaczerpnąć świeżego powietrza i z wielkim podmuchem działać tak jak kiedyś. Co to jest? Zwątpienie? Starość? Przegrana?

Uciekam
Pozdrawiam moich starych bywalców. Dobrze, że jesteście.

Beata

4 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Współczuję. "Życie to nie je bajka" - ktoś mi kiedyś powiedział. Nie ma jednak innego wyjścia, tylko trzeba się w sobie zebrać, porozmawiać z samym sobą, przemówić do siebie i próbować z tego kryzysu wychodzić. Na początku "na czworaka", ale później będzie już tylko szybciej. Do następnego kryzysu. Haha
      Pozdrawiam i trzymam kciuki za powodzenie.

      Usuń