Szyłam szal – dzień drugi, trochę wstawiałam do sklepu i
zrobiłam coś o czym kiedyś Was wspominałam.
Wykonałam kiedyś bransoletkę mankiet na szydełku z szarej
cieniutkiej linki jubilerskiej.
Pamiętacie? - pisałam o niej.
Pamiętacie? - pisałam o niej.
Koniecznie chciałam ją połączyć z tkaniną. Wiele
różnych „przypinek” na niej było, aż w końcu zrobiłam bransoletkę z kwiatami.
Swoją drogą zupełnie nie wiem skąd u mnie takie kolory, ale
to nie ważne. Ważne że jest, że to: coś innego, coś śmiałego i z pewnością
oryginalnego dosyć. Trudno tej bransoletki nie zauważyć.
Bransoletka będzie pasowała do szala, który aktualnie
jest wykonywany.
Założyłam ją do ciemno szarej sukienki, efekt mnie zaskoczył. Rewelacja.
Pozdrawiam. Będę wieczorem z kolczykami.
Beata
Założyłam ją do ciemno szarej sukienki, efekt mnie zaskoczył. Rewelacja.
Pozdrawiam. Będę wieczorem z kolczykami.
Beata
PS.
Bransoletkę już jest w sklepie na DaWanda: http://pl.dawanda.com/product/92105443-bransoletka-mankiet-z-kwiatami
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz