Kochani,
Koniec pracy. Już nie mam siły. Nawet wstawianie do sklepu
mnie męczy. Jestem niewyspana od tygodni. Praca, praca i tylko praca. Najpierw w
pracowni, później na komputerze. Już mam dość.
Jak odpocznę to może wstawię pozostałe zawieszki, ale to nie
taka prosta sprawa. Dzisiaj robiłam zdjęcia i wyszły fatalne. Zero słońca, to
nie pomaga ani w wykonywaniu zdjęć, ani w polepszeniu kondycji.
Wydaje mi się, że i tak dużo zrobiłam. Uruchomiłam od nowa
DaWandę: http://pl.dawanda.com/shop/Acoya. Wstawiłam 149 produktów w ciągu zaledwie dwóch tygodni, plus normalna
praca.
W końcu każdy organizm się buntuje. Mój chce spać, leżeć i
nic nie robić. Gorzej z głową, ona cały czas pracuje, a w niej: szale wykonane
specjalną metoda z cienkich paseczków, sznureczków i innych drobiazgów; szale
czerwono – czarne i biało czarne wykonane metoda slashing; kolejne zawieszki –
tym razem bardziej może udekorowane, no nie wiem więcej miedzi, zakrętasów i
innych takich, miedziane bransolety i zaskoczę Was – kwieciste biustonosze
(chodzi to za mną od tygodni, chyba po pokazie, tak myślę). To nie wszystko. Jeszcze malowane torebki kopertówki. Ręcznie malowane.
Chciałabym Was ubrać, wystroić. Chciałabym zrobić dla Was kolorowe
szale, do tego torebki, kolczyki do uszu, brzęczące bransoletki. Codziennie coś
innego, w innym kolorze. Jednego dnia klasycznie, spokojnie, może w
szarościach, by kolejnego dodać trochę czerwieni, może pomarańczy. Od tych
kolorów przejść do zieleni, fioletów, róży. Tydzień zakończyć feerią barw i
stylizacją w stylu boho.
Sami widzicie głowa ma co robić, nie daje spać, nie pozwala odpocząć. Muszę
to drastycznie przeciąć. Wpadłam w taki wir pracy, że pozostałe sprawy – bardzo
ważne zresztą poszły na bok. Uwielbiam to co robię i mogłabym chyba nie spać
tylko pracować, ale istnieje też inny świat, ludzie, urzędy. Muszę to ogarnąć, a
przekładam tylko z dnia na dzień.
Dlatego będzie mnie teraz nieco mniej, odpoczniecie sobie
ode mnie. Mniej pracy, mniej postów. Czas na odpoczynek, czas dla rodziny, czas
na zebranie sił na nowe wyzwania.
Wieczorkiem będę z kolczykami, ale jeszcze nie wiem co
zrobię.
Teraz mocno Was pozdrawiam :)
Beata
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz