sobota, 16 stycznia 2016

eBay, Amazon i nowe ciuszki

Można powiedzieć, że eBay: http://www.ebay.com/usr/acoyajewellery mam opanowany.


Wydawało się to trochę trudne, ale poszło łatwo.
Na tę chwile mam wstawionych siedem pozycji. Jeszcze 3 i koniec. Tak, tak. Dla "nowych" tak rozumiem jest limit 10 aukcji. Ilość aukcji może być zwiększona po otrzymaniu 25 pozytywnych komentarzy, (co ma sens, tak myślę).
Jak znam swoje szczęście do sprzedaży, to u mnie będzie to za kilka lat. Nie wszyscy kupujący wystawiają komentarze, wiem to z autopsji. Wysyłają podziękowania na "skrzynkę" i wszystko na temat.

Pozostał Amazon, trudny „orzech do zgryzienia”. Czuje się tak jakbym miała szczyty zdobywać. Najgorsze jest to, że bez profesjonalnego sprzętu.
No cóż, nie takie szczyty się zdobywało. Najważniejsze aby zacząć, później krok po kroku jakoś do tego celu dojdę.

Dzisiaj było cudowne słońce, zaśnieżone wszystko wokoło. Świat wyglądał jak z bajki. Miałam robić zdjęcia, ale czasu nie było – może jutro.

Uciekam, jak mnie długo nie będzie to oznacza jedno: Amazon mnie wciągnął i pochłonął. 
Pozdrawiam
Beata



PS. 
Patrzę na te swoje zdjęcie już na tylu portalach, że nie mogę pozostawić tego bez komentarza. Otóż dzisiaj wyglądam inaczej: włosy długie do ramion, ciemne. Do tego wszystkiego, o zgrozo 5 kg więcej, ale to zima – tak mam co roku. Na wiosnę zrobię się tak jak na zdjęciu, tylko może zmarszczek będzie kilka więcej.
Jeszcze jedno słowo prywatnie: chce mi się coś dla siebie uszyć, coś zrobić, coś fajnego. Z każdym dniem przybywa słońca, więc to może powolne przebudzenie zimowe, chociaż tej zimy tego roku prawie nie było. Słońce robi swoje. Chcę się trochę postroić, chcę nowe fajne ciuszki – muszę się za to wziąć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz