wtorek, 12 stycznia 2016

Etsy, FB, Lilac Gray i doba za krótka

Nakręciłam się i dopóki trwała euforia, dopóty pracowałam.

Dzisiaj straciłam wątek. Znowu nie wiem co mam robić. Krzywe w sklepach podnoszą się, to dobrze, ale nad tym trzeba cały czas pracować. Tylko, że mi się już nie chce. Przede mną, przed monitorem leżą i patrzą się agaty. Jutro, najpóźniej pojutrze przyjedzie nowa cyna i już mam ochotę na pracę w pracowni i tylko na taką pracę.
Chyba się jednak skuszę na jeden wisiorek z jaspisu, a to tylko dlatego, że na stronie FB: https://www.facebook.com/AAAacoya/?ref=hl przypomniałam dzisiaj o poście, w którym pisałam o kolorach na 2016 rok:  http://acoya-jewellery.blogspot.com/search/label/Moda#h=667-1452628181630
Wśród tych kolorów jest Lilac Gray, a ja mam cudowny jaspis, który idealnie wpisuje się w tę kolorystykę:


 No dobrze, wrócę do moich porządków. Wydaje się, że kolejny krok do przodu zrobiony. Słuchajcie to jest niewiarygodne, ale ja przez ostatnie 4 lata miałam utworzonych pięć stron na FB. Dwie prowadzone systematycznie. Dzisiaj zlikwidowałam ostatnią zbędą i posiadam już tylko jedną: https://www.facebook.com/AAAacoya/?ref=hl

Na Etsy: https://www.etsy.com/shop/AcoyaJewellery wstawiłam kolejne dwa wisiory:



 Najbardziej martwię się Amazonem, wszystko stoi w miejscu. Trudno, tak musi póki co być.

Mam jeszcze przed sobą bardzo dużo pracy, także tej papierkowej i urzędowej i muszę na to też znaleźć czas. Marzeniem moim, raczej niespełnionym jest praca z kimś, kto by to wszystko ogarnął, a ja spokojnie mogłabym tylko kuć, młotkować, łączyć i lutować.
Kiedyś pracowałam z taką energiczną osóbką, jeszcze pracując na etacie – zgadywała moje myśli. Zdań nie musiałam kończyć. Wiem, że są osoby dla których wszystkie te prace organizacyjne, biurowe to przyjemność. Dla mnie bynajmniej nie.

Taka trochę jestem zniechęcona dzisiaj, bo pomysłów w głowie mam dużo, ale sił nieco mniej i doba za krótka.

Pozdrawiam ciepło
Beata


PS.
Może to brak słońca. Jestem od niego uzależniona, a jego nie ma. Życie się jednak toczy dalej.
To tak jak w wierszu Marii Pawlikowskiej Jasnorzewskiej:



Nie widziałam cię już od miesiąca.
I nic. Jes­tem może bledsza,
Trochę śpiąca, trochę bar­dziej milcząca,
Lecz wi­dać można żyć bez po­wiet­rza.



Źródło: http://www.cytaty.info/cytat/niewidzialamciejuz.htm

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz