Mam już,
mam nowe kamienie.
Do
kamieni przyszła cyna bezołowiowa, nowe groty (poprzedniej spaliły się w
trakcie pracy), patyna i jeszcze kilka drobiazgów.
Już wiem,
że od jutra świat przestanie dla mnie istnieć i czas zatrzyma się w miejscu.
Tym samym
ogłaszam chwilową przerwę w produkcji kwiatków, chyba że coś uda mi się zrobić
wieczorkiem - dla relaksu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz