poniedziałek, 20 października 2014

Sobotnie porządki w Acoya Jewellery

Pracownia rozrasta się w tempie niewyobrażalnym. Poza "kuźnią", stołem do wyrobu biżuterii, części ekspozycyjnej, zawładnęła kolejnymi częściami domu. Niepokojące zjawisko należało trochę poskromić. 
A przy okazji, ileż ciekawych rzeczy "się znalazło" (haha) 
A oto krótka fotorelacja

Zagubione, znalezione - kolczyki z onyksem

Kolejne mankiety czekają na sesję zdjęciową

Bransoletka też czeka

I kolejne, tym razem z agatu, onyksu i perły Seashell

Lawa wulkaniczna niebawem powędruje na Allegro

Na zdjęciu część parapetu, czyli studia fotograficznego Acoya Jewellery

W międzyczasie :)

Nowe pomysły, nowe bransoletki czekają w kolejce do realizacji 

Czasami lubię "szybką jazdę". Wtedy załączam maszynę, naciskam pedał gazu i do przodu :)

Spontanicznie, na kanapie powstaje wisior w stylu Boho

Moja torebka czeka na kwiaty :)

Wygląda na to, że wszystko w pracowni na coś czeka (haha). Broszki czekają na wstawienie do Etsy

Bransoletki już się prawie doczekały. Dzisiaj pójdą na DaWanda 

Ozdób wszelakich w pracowni nie brakuje 

Zaczyna się sezon bombkowy. Prezentowane na zdjęciu, będą niebawem  dostępne na DaWanda: http://pl.dawanda.com/shop/Acoya

Tu powstają zdjęcia :)


Szmatki, kwiatki i guziczki ...

Płatki do kwiatowych broszek w wiekowej walizce

Coś tam się "spina" szpilkami :)


Lniane szydełkowe torebki "udziergane". Teraz podszewka, ozdoby i do drogi ...

Zaplątane, zamotane, tańczące ...

Nowy pomysł?

Pomysły gonią pomysły :)

Znaleziona "Wenus", "Herkules" już nie będzie samotny :)
Pozdrawiam
Beata

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz