niedziela, 9 listopada 2014

Oświetlenie, zapakowany stół i firanka - Moja Pracownia część II

Kochani,

Stół już "zapakowany". Zajęło mi to całą sobotę, ale poukładam wszystko naprawdę solidnie.


Kolejnym ważnym elementem na który chciałam zwrócić uwagę, co dla mnie ma ogromne znaczenie jest oświetlenie.
Preferuję oświetlenie naturalne, zdecydowanie lepiej i ostrzej widzę przy takim świetle. Niemniej zdarza się, że pracuję wieczorem. Wtedy potrzeba jest dobra lampa. Moja jest "fotograficzna", z zestawu do wykonywania zdjęć. 


Światło jest jasne, silne i jeszcze przy tego rodzaju oświetleniu mogę pracować.

Mam także taką:


W tej chwili mąż mi ją "przykręcił". Też jest silna, daje jasne światło i dzięki ruchomym ramieniu mogę dostosować strugę światła do moich potrzeb.

Na zdjęciu widoczna jest firanka. To jeszcze pozostałość z pokoju, który miał inne przeznaczenie. Musi być zdjęta. Tu gdzie będę teraz pracować nie może być tego rodzaju "ozdobników" z uwagi na pracę z palnikiem, z otwartym źródłem ognia.

Tyle byłoby na dzisiaj.

Pozdrawiam
Beata

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz