Kochani,
Zatrzymałam się na tej historii biżuterii i nie potrafię
zrobić kroku na przód.
Znalazłam tyle publikacji, tyle ciekawostek, że nie mogę oderwać
się od czytania. Nie potrafię w sposób zwięzły tego zebrać i napisać.
Źle zaczęłam te historię, ale spróbuje poprawić. Zbyt
szybko wzięłam się za pisanie i publikację. Teraz chciałabym to zrobić jeszcze
inaczej.
Może dobrze stało się, że na samym początku tej ogromnej
pracy, ogromnej drogi napotkałam trudności.
Na początku informacje pozyskiwałam z książki i stron polskojęzycznych.
Teraz znalazłam ogromne źródło informacji na stronach anglojęzycznych, które
chciałabym Wam przekazać, napisać.
Stąd te posty z zakresu historii biżuterii będą raczej
rzadko pojawiały się na stronie. Myślę, że raz w tygodniu uda mi się jednak coś
napisać.
Jestem odurzona ogromem informacji.
Nigdy nie przepadałam za historią. Mam wykształcenie ścisłe
i to raczej chemia, medycyna i matematyka były w moim życiu. Historię ze szkoły
pamiętam jako najnudniejszy przedmiot. Dopiero na studiach, a to też na krótko
(zaledwie pół semestru) spotkałam profesora historii, entuzjastę, pasjonata. Zdążyliśmy
przerobić tylko starożytność i to może dlatego właśnie, albo w dużej mierze,
ten okres historyczny jest dla mnie szczególny, urokliwy i tajemniczy.
Teraz, gdy jestem już dorosła, nawet bardzo, patrzę na
historię zupełnie inaczej i gdybym tylko mogła to uczyłabym się jej bez końca,
z zapałem dziecka, które stawia pierwsze kroki i poznaje świat. To jest
fascynujące, ale myślę, że do tego trzeba dojrzeć.
Chciałam w tej mojej pracy dosyć szybko przejść prehistorię
i skupić się na starożytności. Nie można tak. Nie można przejść do kolejnego
okresu nie poznawszy wcześniejszego.
Dlatego po woli, systematycznie i z wielką starannością
będę przygotowywała kolejne posty, aby i Was zachęcić do odkrywania
fascynującej historii biżuterii, mody.
To jest praca, która inspiruje do szukania nowych dróg,
nowych sposobów wyrażania siebie i realizacji swoich pomysłów. Tak to
widzę.
Źródło: http://www.historiasztuki.com.pl/strony/000-00-KANON_LID.html |
Historia
biżuterii jest częścią historii sztuki, ale ja raczej tylko czasami będę pisać
w szerszym kontekście, starając się skupić tylko na biżuterii, ponieważ ogrom
materiału już mnie zniewolił i przerósł. Poza tym z braku stosownego wykształcenia
nie chcę popełnić błędu (tak jak na początku tej mojej drogi).
Traktuję to i tak chciałabym aby było przez Was odebrane,
jak amatorskie zrozumienie historii biżuterii. Poznanie jej na przełomie lat,
wzbogacenie informacji o metodach, rodzajach, pochodzeniu.
Zatrzymałam się na muszelkach i niech tak na razie
pozostanie.
Zrobiłam bransoletkę
z lnu i muszelek posługując się szydełkiem, które wg wstępnych znalezionych informacji,
wynalezione zostało w XVI wieku. Do szydełka wrócę więc w stosownym momencie
historii.
Tymczasem pozdrawiam Was mocno
Beata
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz