181 kolczyki w ramach wyzwania:
„365 kolczyków w 2015 roku”
Miedź i cytryn
Dzisiaj proste można powiedzieć, niemalże klasyczne koła z
miedzi.
Tym razem jednak zrobiłam mały eksperyment. Miedź opaliłam jeszcze
na zakończenie, by otrzymać różne jej kolory na powierzchni. Teraz kolczyki
mienią się kilkoma barwami.
Tak mnie ta prehistoria wciągnęła, że znowu chce mi się robić
proste, klasyczne kształty. Znowu mam w głowie minimalizm. Ale te proste kształty
są w historii bardzo krótko, później mamy cudowna biżuterię, pełną zdobień, ornamentów.
Coś, czego niestety nigdy nie będę potrafiła zrobić, niestety. Póki co pracuję
z miedzią i jeszcze jakiś czas tak będzie, tak myślę.
Pozdrawiam Was mocno, uciekam do pracy.
Beata
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz