323 kolczyki w ramach wyzwania:
„365 kolczyków w 2015 roku”
Małomówna jestem ostatnio, ale tylko dlatego, że dużo
pracuję. Szyję.
W ramach romantycznej kolekcji: http://acoya-jewellery.blogspot.com/2015/10/zapowiedz-nowej-kolekcji-romantyczne.html
Do bransoletki mankiet: http://acoya-jewellery.blogspot.com/2015/11/romantyczna-bransoletka-mankiet.html (https://www.etsy.com/listing/256153914/cuff-bracelet-cuff-bracelet-with-the?ref=shop_home_active_6) szyję szal w stylu shabby chic, boho.
Drugi dzień szyję i z całą pewnością będzie trzeci. Mam nadzieję, że jutro skończę, ale nic na siłę. Mimo, że szal robi wrażenie „bałaganu” wszystko w nim jest przemyślane i wszystko musi być bardzo starannie przyszyte i wykończone. Szal jest trochę „dziwny”, nie wiem czy ktoś takie robi, robił, ale ja miałam ochotę na „spróbowanie”. Otóż po środku szala, po obu jego stronach zrobiłam pas techniką slashing, o której już Wam pisałam. Dopiero do tego tworzyłam pozostałą kompozycję.
Drugi dzień szyję i z całą pewnością będzie trzeci. Mam nadzieję, że jutro skończę, ale nic na siłę. Mimo, że szal robi wrażenie „bałaganu” wszystko w nim jest przemyślane i wszystko musi być bardzo starannie przyszyte i wykończone. Szal jest trochę „dziwny”, nie wiem czy ktoś takie robi, robił, ale ja miałam ochotę na „spróbowanie”. Otóż po środku szala, po obu jego stronach zrobiłam pas techniką slashing, o której już Wam pisałam. Dopiero do tego tworzyłam pozostałą kompozycję.
Zobaczcie kilka migawek:
Teraz już uciekam. Dobrej nocy :)
Beata
PS.
Na koniec słucham coś miłego dla uszu, Ben E King „Stand By
Me: https://www.youtube.com/watch?v=A-zYd5_xrj8
Uwielbiam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz