W 2015 roku wyznaczyłam sobie 6 tematów do realizacji:
nauka, historia, upcycling, moda, minerały, wyzwanie: „365 kolczyków w 205 roku”.
Zrealizowałam wyzwanie, w zakresie nauki mogę powiedzieć, że
trochę zrobiłam, upcycling był w moich pracach z tkanin, moda gdzieś się tam
pojawiała, ale nie była raczej tematem wiodącym. Niewiele, bo chyba tylko kilka
postów napisałam z historii biżuterii, a już w ogóle nie rozpoczęłam tematu „minerały”.
Rok 2016 to kontynuacja wcześniejszych tematów, z tym że określiłam
priorytety.
Dodatkowo, aby pracować według jakiegoś planu podzieliłam
sobie rok na 12 miesięcy i każdy miesiąc ma temat wiodący. Nie wiem czy mi się
to uda, ale póki co spróbuję.
W 2016 roku dominowały będą hasła: minerały, miedź,
metalwork, wire wrapping, kolory, tkaniny, upcycling, tutorial - czyli w zasadzie nic nowego. Oznacza to, że
nadal będę pracowała w miedzi, ucząc się kolejnych technik, doskonaląc swój warsztat.
Kolory, tkaniny, upcycling – to szyciowe nowinki, które się pojawią. Wiecie, że
czasami lubię sobie „poszaleć” i realizować śmiałe, dziwne, czy nawet abstrakcyjne
pomysły z tkanin. Pod hasłem „tutorial” ma na myśli kontynuację rozpoczętej serii
instrukcji: „Jak wykonać kwiaty z materiału”, ale nie tylko. Minerały – ten temat
będzie priorytetowy i już od jutra rozpoczynam razem z Wami cykl: „Podróż do świata
minerałów wszelakich”.
Teraz podział na dwanaście miesięcy. Z góry zaznaczam, że
wszystko może się zmienić. Plany to jedno, a życie to drugie. Czas pokaże. Nie
mniej, lubię planowanie. Planowanie ułatwia pracę, nakreśla jakąś drogę.
Osobiście lepiej się czuję, gdy mam punkty do realizacji. To dyscyplinuje do określonych
działań, a nie chaotycznych posunięć. Człowiek z tak zmiennym charakterem,
tysiącami pomysłów jak ja, musi mieć postawione jakieś granice, ustalone ramy
swojej działalności.
Styczeń – no nie
może być inaczej jak miesiąc pod hasłem: Karnawał. Kolory: czerwony, czarny,
biały, złoty.
Luty - Walentynki. Kolor czerwony, serduszka, poezja.
Marzec - Przedwiośnie
– powolne budzenie się do wiosny. Kolory przejściowe.
Kwiecień - Wiosna. Jasne, soczyste i żywe wiosenne
kolory.
Maj - dla mnie to najpiękniejszy miesiąc w roku, właściwy
miesiąc zakochanych. Dominowały będą delikatne propozycje, małe i skromne
wzory. Tak samo z kolorami: delikatnie i subtelnie.
Czerwiec - miesiąc
pod hasłem: Czereśnie, a więc piękne soczyste czerwienie, wiśnie, róże i
pomarańcze.
Lipiec - Wakacje. Jak wakacje to tylko nad morzem.
Propozycje w stylu marynistycznym, ale nie tylko. Kolory: od bieli do grafitu,
przez błękit, turkus i wszelkie odcienie niebieskiego.
Sierpień – Pełnia
lata: żywe, soczyste kolory. Boho, gypsy, hippie. Jak szaleć, to na całego.
Wrzesień – Powrót
do rzeczywistości, a więc klasyczne propozycje z kolorem szarym w roli głównej.
Październik –
Jesień. Miękkie, ciepłe brązy i pomarańcze.
Listopad –
Pierwsze chłody. Spokojne kolory. Klasyczne propozycje? Może jednak nie?
Grudzień –
Święta, Święta. Zaczęliśmy rok kolorem czerwonym, czarnym i tak zakończymy.
Tak wygląda mój rok widziany 3 stycznia 2016 roku.
Ciekawa jestem jaki będzie.
Teraz naszła mnie taka refleksja: planuję sobie rok, a nie
wiem nawet czy będzie mi on dany. Czy będę zdrowa? Sprawna? Czy będę żyła? Przecież
wszystko może się zdarzyć.
To tylko refleksja. Życie idzie do przodu i trzeba jak najlepiej
wykorzystać każdy dzień, dać z siebie wszystko.
Plany, plany, plany…
Teraz sprzedaż:
DaWanda: http://pl.dawanda.com/shop/Acoya
Etsy: https://www.etsy.com/shop/AcoyaJewellery
Amazon
eBay
Allegro
Trzy powyższe sklepy w trakcie dopracowywania szczegółów. O sprzedaży napiszę oddzielny post, po przeprowadzeniu audytu - sama się dziwię jak mogłam tak wszystko poplątać.
Teraz sprzedaż:
DaWanda: http://pl.dawanda.com/shop/Acoya
Etsy: https://www.etsy.com/shop/AcoyaJewellery
Amazon
eBay
Allegro
Trzy powyższe sklepy w trakcie dopracowywania szczegółów. O sprzedaży napiszę oddzielny post, po przeprowadzeniu audytu - sama się dziwię jak mogłam tak wszystko poplątać.
Prywatnie. Mam zamiar nadal uczyć się angielskiego, ćwiczyć.
Marzą mi się podróże, ale póki co w tym roku ograniczone raczej do lokalnych
wycieczek, spacerów. Czuję, że tego bardzo potrzebuję ja i mój organizm.
Tymczasem pozdrawiam
Beata
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz