To zaczynamy:
1) Etsy. Zamykam
jeden sklep. Wszystkie wytwory moich rąk będą wstawiane do jednego sklepu, bez
względu na to jakiego rodzaju jest to asortyment. Wszystko w jednym miejscu, w
sklepie Acoya Jewellery: https://www.etsy.com/shop/AcoyaJewellery
Muszę powiadomić o zmianie wszystkie osoby, które polubiły
sklep.
Wszystkie, wyznaczone produkty do sprzedaży na Etsy mają być
wstawione do 10 stycznia.
Każda wstawiona rzecz to 0,20 $ za wstawienie. Należy się
zastanowić nad sensem wstawiania niektórych rzeczy, stąd napisałam „wyznaczone
produkty”.
2) Również do końca tygodnia muszę zrobić porządek na
Pinterest: https://www.pinterest.com/AcoyaJewellery/, dlatego, że większość rzeczy, które tam udostępniłam, w tej sytuacji
będzie miała nieaktualny adres sklepu. Poza tym jest tam za dużo tablic o tej samej tematyce.
3) DaWanda: http://pl.dawanda.com/shop/Acoya – wstawienie wszystkich produktów jakie są na
stanie w pracowni.
DaWanda nie pobiera
opłat za wstawianie, stad jest ofertą finansowo korzystniejszą. DaWanda to
portal obsługujący Polskę i całą Europę, pod warunkiem, że produkty wstawione
są języku obcym, czyli np. angielskim. Powinnam więc posprawdzać i uzupełnić te
aukcje, które takiej opcji nie posiadają.
Na wstawienie wszystkich produktów daję sobie czas do końca
miesiąca.
4) FB – zamkniecie kilku stron na rzecz jednej, ale
prowadzonej prawidłowo i systematycznie.
5) Do końca stycznia uruchomiony zostanie również sklep
Amazon.
6) W lutym planuje uruchomienie sklepu na eBay.
7) Uruchomienie sklepu na Allegro – sprzedaż minerałów jest
jeszcze raczej w planach. W przyszłości chciałabym sprzedawać tam wszystko to
czego sama używam: minerały, miedź, cyna, lut i zobaczymy co jeszcze. Asortyment
wcześniej przeze mnie sprawdzony, przetestowany i dopiero wstawiony na
sprzedaż. To są późniejsze plany.
8) Luty to miesiąc na reklamę, na udostepnienie produktów
szerszemu odbiorcy. Mam zapisanych około 200 portali w których można promować swoje
produkty. Trzeba pozakładać konta, powstawiam zdjęcia, opisać itd. Wszystkie te
czynności wymagają czasu, a więc ten czas zaplanuję właśnie na luty.
9) Do końca marca muszę uporać się z blogiem i innymi już istniejącymi
stronami. Posprawdzać zdjęcia, opisać, dodać
tagi. Uaktualnić dane.
10) Pozamykanie istniejących gdzieś tam w sieci punktów
sprzedaży.
11) Instagram – muszę popracować nad zdjęciami, te które
aktualnie są opublikowane szczerze mówiąc nie zachęcają do odwiedzenia strony.
Nie wiem w czym problem, czy ja nie potrafię robić zdjęć telefonem, czy może
mój telefon takie brzydkie zdjęcia robi.
12) Porządków wymagają również skrzynki pocztowe, pora
najwyższa ograniczyć ilość e-maili. Aby znaleźć coś co mnie interesuje, muszę „przekopać”
się przez stos śmieci. Koniec z tym.
13) I wydaje się ostatni punkt: porządki w folderach ze
zdjęciami. Wszystko musi być doprowadzone do takiego stanu, abym niczego nie musiała
szukać.
Jak widać z powyższego pierwszy kwartał tego roku to więcej działań
organizacyjnych niż pracy twórczej, ale i na nią znajdę czas.
Koniec z „marnowaniem” czasu na niepotrzebne sprawy,
nieistotne z punktu widzenia prowadzonej działalności.
Na tę chwilę widzę tyle punktów do naprawy. Możliwe, że z
czasem, w trakcie pracy pojawią się kolejne. Zobaczymy.
Teraz już uciekam. Rozpoczynam wstawianie produktów na Etsy: https://www.etsy.com/shop/AcoyaJewellery.
W tym roku odniosę sukces - a wiecie dlaczego?, bo wreszcie po 4 latach działalności wiem czego chcę. Konsekwentnie i systametycznie, w sposób świadomy, uporządkowany będę do tego dążyć.
Pozdrawiam
Beata
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz