Kochani,
Dokładnie pamiętam, w trakcie remontu. Malowałam mieszkanie. Mój mąż
tylko kiwał głową i patrzył zdziwiony.
To się już nigdy nie powtórzy. Malowanie mieszkania to nie
jest praca dla kobiety, ale tamtego lata potrzebowałam takiego wysiłku. Przy
okazji remontu schudłam 7 kg. To akurat bardzo mnie ucieszyło (haha).
W przerwach, w ramach
odpoczynku malowałam te kwiaty, cieniutkim
pędzelkiem.
Po co i dlaczego pisze o tych kwiatach?
Dzisiaj zobaczyłam te obrazy jakby „od nowa”. Zobaczyłam je
na torebkach. Takie torebki chcę robić. Całe w kwiatach.
Te które mam skrojone, zaprojektowane i zszyte już takie pozostaną,
ale pozostałe będę próbowała tworzyć inaczej. Kwiatowe torebki.
Pozdrawiam i zmykam.
Beata
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz