wtorek, 26 kwietnia 2016

Uroczy kwiatowy komplecik

Nie zanudzam Was tymi opaskami? Boję się pisać, że mam kolejną. Tym razem nieduże trzy kwiatki, ale jest pewna innowacja. Do opaski zrobiłam też cztery spineczki.

Teraz opalam kolejne płatki na jutro. Jutro mam klientkę, która osobiście będzie przymierzała opaski. Opaska ma pasować do sukienki, butów, ust!, czyli pomadki. Jest pewien faworyt, ale zrobię coś jeszcze. „Od przybytku głowa nie boli” – mówi porzekadło.


A teraz zobaczcie opaskę ze spineczkami. Czy nie jest urocza?




Pozdrawiam Was ciepło – uciekam do pracy.
Beata

Jeszcze jedna opaska

Za oknem cudowne słońce, rześkie powietrze. Wiosna pełna parą.
U mnie w pracowni kolorowo robi się z każdym dniem. Jeszcze pracuję nad opaskami, bo mam kilka indywidualnych zleceń, ale po woli przygotowuję się do wisiorków. Stanowisko pracy przygotowane, chęci są, a więc do pracy. Jeszcze jedno. Mój pomysł propagowania cudownej poezji Marii Pawlikowskiej Jasnorzewskiej już się krystalizuje. Już nie długo pierwsze prace. Sama jestem tego ciekawa.
Dzisiaj pokażę Wam jeszcze jedną opaskę z dużych kwiatów. Romantyczna, duża i bardzo dziewczęca.
Oto i ona:

   

Wspaniałego dnia Wam życzę 



sobota, 23 kwietnia 2016

Rzodkiewka na parapecie i "Marsjanin"

Na koniec dzisiejszego pisania, coś Wam pokażę. Sama byłam bardzo zdziwiona.
Już tak mam, że niczego nie wyrzucam (chomik jestem). Lubię wykorzystywać do różnych celów rzeczy, które posiadam. Lubię je zmieniać, modyfikować, przerabiać.
Dotyczy to prawie wszystkiego. Tak samo było z nasionkami. W pudełku z nasionami było wysypane sporo ziarenek „czegoś”. Nie miałam czasu na sianie, a żal mi było ich wyrzucić, więc wsypałam do doniczki z kwiatkiem.
Po jakimś czasie wykiełkowało, pojawiły się liście. Z każdym dniem coraz większe. Podlewałam i nic nie widziałam. To mnie akurat nie dziwi, bo ja teraz tylko te kwiaty z materiału widzę.

 Wszystko to do dzisiaj. Robiłam zdjęcia opasek, trochę za mało było słońca, to przesunęłam zasłonkę i przestawiłam kwiatek trochę dalej. Patrzę za chwilę i oczom nie wierzę. Rozum podpowiadał mi, że to rzodkiewka, ale mu nie dowierzałam. Przyglądałam się jakbym odkrywała nowy gatunek roślin. No nie, to rzodkiewka, stwierdziłam.


Jak widać na zdjęciu tylko jedna jest ładna. Pozostałe zdziczały.
Jestem tym wszystkim bardzo zdziwiona, bo rzodkiewki to raczej typowo gruntowe warzywa. Nie słyszałam, aby ktoś w doniczce rzodkiewkę uprawiał.
Może jestem pierwsza?, haha.
Tak oto mam rzodkiewkę na parapecie. Warzywo ze swojej uprawy.

Przypomniałam sobie zaraz film „Marsjanin”. Firm reżyserował Ridley Scott. Oglądałam z synem, rzecz jasna. Bardzo mi się podobał. 

„…To opowieść o harcie ducha, potędze rozumu i ludzkiej solidarności. Tutaj nie ma sytuacji bez wyjścia. Każdy problem da się rozwiązać, a błąd – naprawić…” – cytat ze strony:  http://www.filmweb.pl/reviews/Life+on+Mars-17876#

A na koniec jeszcze jedna siewka, w drugiej doniczce: sosna. Wiem, bo pamiętam co sypałam.


 A w ogrodzie posadziłam nowe byliny i cebule. Jak to wszystko zakwitnie to będę się chwalić.
Tymczasem pozdrawiam

Beata

Pierścionki na pół palca

W poprzednim poście napisałam, że zrobiłam pierścionki dla dziewczynek, ale raczej tych większych i całkiem dużych. Do letnich sukienek super, tak myślę. Pierścionki wykonane z białej organzy i małych koralików w środku. 
Zobaczcie sami te moje „pierścioneczki”:


 



Pozdrawiam
Beata

PS.

Chyba mam do nich spinki do włosów, ale muszę sprawdzić. 

Kolorowa opaska do włosów

Już miał być koniec opasek i kwiatów wszelakich, a tu proszę. Schowała się w szufladzie, a jest taka śliczna.

Kolejna kolorowa opaska do włosów:








To nie wszystko. Zupełnie zapomniałam o jednej szufladzie, w której umieściłam różne kwiaty, zszyte, ale bez przeznaczenia jeszcze. Powstaną z nich broszki, opaski i spinki do włosów.
Może Was zdziwić ta ilość kwiatków, ale one prawie same powstają. Płatki wycinam w ciągu dnia, a gdy coś oglądam (na komputerze), np. film,  reportaż to je opalam i sama nie wiem kiedy są już gotowe do dalszej pracy.
Praktycznie pracuje bez przerwy, to i tych różności przybywa.
Zajrzyjcie do kolejnego postu. Zrobiłam pierścioneczki dla dziewczynek.
Jeszcze tylko dzisiaj zszywam i po woli pakuję się na „Wielką Majówkę” do Łeby. Już nie mogę się doczekać podróży, widoku morza, szumu fal, wieczornego spaceru i oczywiście spotkania z Wami.

Tymczasem pozdrawiam
Beata

PS.
Opaska jest już dostępna na Allegro: http://allegro.pl/opaska-do-wlosow-slub-sesja-kolorowe-kwiaty-i6164703263.html

Zapraszam :)


Czerwone maki - mini kolekcja

Koniec szycia!
Prezentowaną mini kolekcją kończę na tę chwilę prace z kwiatami. To był bardzo miły i kolorowy okres mojej pracy. 
W najbliższych dniach spodziewajcie się wisiorków z minerałami. Zapewniam Was, że będzie w czym wybierać, a okazy są cudowne. 


Mini kolekcja czerwonych maków (niech tak będzie) wykonana została z tkaniny syntetycznej, sztywnej na tyle, że uformowane kwiaty nie tracą swojej formy. Wykonałam dwie opaski z trzema kwiatami, trzy broszki, bransoletkę, dwie spinki do włosów i dwa pierścionki. Na lato do lnianych stylizacji jak znalazł. Kolekcja dzisiaj wieczorem pojawi się na Allegro, o czym Was poinformuję.





 
 
 


A to mój pierścioneczek na lato. To o nim wczoraj pisałam

Mam nadzieję, że nie zmęczyły Was zdjęcia.
Pozdrawiam
Beata

piątek, 22 kwietnia 2016

Biały i amarantowy - urocza opaska do włosów

Jeszcze jedna opaska na dzisiaj.
Od jutra coś innego. Mini kolekcja w kolorze czerwonym. Pisząc do Was patrzę się na jej fragment – pierścionek. Zajmuje mi połowę dłoni niemalże, ale podoba mi bardzo. Na lato, do zwiewnej sukienki – rewelacja.
Chyba zwariowałam z tymi tkaninami, nie potrafię przestać, a wisiorki czekają. Co za charakter, pytam się siebie po raz kolejny. Praca daje mi tak dużo satysfakcji i zadowolenia, że stała się wręcz moim akumulatorem. Bez niej chyba bym uschła, na wiór.


No dobrze. Teraz opaska: biały, lekko różowy i amarantowy. Zobaczcie sami:


 





Pozdrawiam
Beata


Kolorowy bukiet do włosów

Zapraszam do obejrzenia czerwonej opaski. Tak naprawdę to wielokolorowy bukiet do włosów, bo kolorów jest tam wiele.








Nie wiem, czy uda mi się wstawić ostatnie opaski gdzieś na sprzedaż on-line, ponieważ przygotowuję się do wyjazdu na „Wielką Majówkę” do Łeby i już z czasem ciężko. Od 30 kwietnia do 3 maja będę nad morzem – cudownie.
Nie mogę się doczekać, taka jestem wszystkiego ciekawa. Wyjeżdżam razem z synem, który trochę pomoże w dźwiganiu  bagaży. Sam nałyka się jodu i zmieni środowisko. Odpocznie od szkoły, komputera. Pospaceruje nad morzem.
Rewelacja. Cieszę się, że udaje mi się połączyć pracę z podróżami. Jedno i drugie kocham ogromnie.
Pozdrawiam
Beata

PS.
Z powodów rodzinnych do Łeby nie pojechałam.
Jest jednak dobra wiadomość: opaska dostępna jest już na Allegro: http://allegro.pl/opaska-do-wlosow-slub-sesja-czerwone-kwiaty-i6164770673.html

Żółta opaska i kaczeńce

Romantyczne, nostalgiczne kwiaty mam już za sobą.
Pora na żywsze kolory.
To zaczynamy od żółtego.
Prezentuję żółtą opaskę, która kojarzy mi się niezmiennie z kwiatami o nazwie kaczeńce. 
Piękna soczysta żółć, taka dojrzała, prawdziwa.
W kompozycji jest jeszcze trochę białego i złocistego koloru. 
Piękna jest, jak wiosna. 


A oto i opaska:








Na zdjęciach z ostatniej sesji często moja „modelka” jest jakby schowana za zasłoną. Ukrywa się trochę, a może trochę wstydzi, krępuje. Sama nie wiem.
Wiem, że trudno było mi zrobić dobre zdjęcia. Słońce raz za mocne, raz go nie ma. Jak już słońce było, to wiał duży wiatr i zawiewał mi zasłonką, którą zrobiłam w tle, stąd takie ujęcia.
W kolejnym poście kolejna opaska, zupełnie inna.

Zapraszam
Beata

PS.
Opaska jest już dostępna na Allegro: http://allegro.pl/opaska-do-wlosow-slub-sesja-zolte-kwiaty-i6164706514.html


czwartek, 21 kwietnia 2016

Najpiękniejsze opaski do włosów. Romantyczne, delikatne i bardzo dziewczęce.

 Z radością prezentuję kolejne opaski do włosów. Romantyczne, dziewczęce, z nutą nostalgii.
Nie chcę się chwalić, ale wyszły cudowne – takie delikatne.
Opaski wstawione są już na Allegro.
Pod zdjęciami umieściłam bezpośrednie linki do stron.
Na tych opaskach kończę być może na chwilę (nie wiem jeszcze tego), kolekcje romantyczne i przechodzę do żywych kolorów, a więc czerwieni, intensywnego różu, żółtego i innych bardziej nasyconych kolorów.









 



Nie piszę ostatnio wiele, bo bardzo intensywnie i dużo pracuję. Mam przed sobą kilka dużych wyjazdów na różne letnie imprezy – muszę przygotować bogatą ofertę. Cały czas nad czymś nowym pracuję, a kolejne pomysły czekają w kolejce do realizacji. To byłoby jakby w skrócie o mnie i o mojej pracy. Postaram się na dniach wstawić imprezy z datami i miejscowościami w których planuję uczestniczyć. Możliwe, że się tam spotkamy – serdecznie zapraszam. 
Pozdrawiam 
Beata