sobota, 31 stycznia 2015

Pelargonie na parapecie - 31 z 365 kolczyki w 2015 roku

31 stycznia i trzydzieste pierwsze kolczyki w ramach wyzwania 

365 kolczyków w 2015 roku 

Zamykamy tym samym pierwszy miesiąc tego roku.
Miały być turkusowe, a wyszły czerwone. 


„Pelargonie na parapecie”, tak zatytułowałam te kolczyki, bo właśnie przypomniało mi się, że wszystkie zmarzły mi w ubiegłym roku i nie będzie z sadzonek :( 




Pozdrawiam
Beata

Podpisałam umowę z firmą Allkon

Kochani,


W dniu dzisiejszym podpisałam umowę z firmą Allkon: http://allkon.net/
Plany mamy ogromne i dalekosiężne. Oby tylko zdrowia, czasu i siły starczyło. 



Powiem w skrócie: spotkały się dwa żywioły. Będzie się działo, oj będzie. 

Pozdrawiam
Beata


Turkusowa bransoletka mankiet - Turquoise cuff bracelet

Skończyłam. 

Turkusowa bransoletka mankiet gotowa. U nas jeszcze niezbyt popularna, ale za oceanem jak najbardziej.



Bransoletka szyta ręcznie, od początku do końca. Ozdobiona wszelkimi cudownościami, w większości pochodzącymi z recyklingu.



Bransoletka jest przykładem pracy upcyclingowej. 



Utrzymana w stylu #boho, #hippie, #gypsy.








Ciekawa jestem Waszej opinii. Przepraszam, jeśli za dużo zdjęć, ale chciałam ją dobrze obfotografować.
Pozdrawiam
Beata

piątek, 30 stycznia 2015

Pierwsza trzydziestka już za mną

Kochani,

Pierwsza trzydziestka już za mną.

30 kolczyków w ramach wyzwania:

 365 kolczyków w 2015 roku 

wykonane.


Ogromnie cieszę się że podjęłam się tego wyzwania. Codziennie muszę chociaż na trochę podejść do stołu i wykonać kolczyki. Codziennie inne. Jest to próba kreatywności, ale tego na razie się nie obawiam. Zobaczymy po 200 kolczykach. haha

To nie jest tak, że nic nie robię tylko kolczyki. Równocześnie pracuje nad różnymi innymi projektami, które po woli będę Wam pokazywać, sukcesywnie po ich wykonaniu.

Tymczasem pozdrawiam
Beata

Kolczyki z zielonym jadeitem - 30 z 365 kolczyki w 2015 roku

30 stycznia i 30 kolczyki w ramach wyzwania 

365 kolczyków w 2015 roku

Dzisiaj z zielonym jadeitem.







Przepraszam, nie rozpisuję się więcej, ale jestem już zmęczona. Drugi dzień pracuję nad bransoletką mankietem (z przerwami rzecz jasna). Wszystko szyte ręcznie, każdy detal, każdy najmniejszy nawet koralik Jest już prawie skończona. Na jutro musi być – taki plan. Jutro będą również zdjęcia.

Pozdrawiam
Beata

czwartek, 29 stycznia 2015

Lekarstwo na melancholię - 29 z 365 kolczyki w 2015 roku

29 stycznia i 29 kolczyki w ramach wyzwania, które sobie postawiłam na 2015 rok, a więc:

 365 kolczyków w 2015 roku


Wyzwanie ma mi pomóc w mobilizacji do pracy i zwiększeniu kreatywności.  Dzisiaj ta kreatywność rzeczywiście nabrała dynamiki.



  Powstały kolorowe kolczyki, które są moim manifestem przeciwko notorycznemu braku słońca. Nie ma słońca to będą kolorowe ozdoby. Jakoś trzeba sobie pomóc i nie popadać w sen zimowy i melancholię.


Pierwszy raz zdobyłam się na wykonanie takich haftowanych kolczyków. Dłubaniny przy tym dosyć dużo, ale satysfakcja ogromna. Już wiem, że wrócę jeszcze wielokrotnie do tego rodzaju biżuterii.


Tymczasem pozdrawiam Was Kochani i zmykam do dalszej pracy.
Zszywam bransoletkę, przy której dopiero jest dużo pracy. Mam nadzieję jutro ją skończyć.
Pozdrawiam

Beata

środa, 28 stycznia 2015

Czas na porządki - jak przechowywać różne tkaniny?

Kochani, obiecałam post, a w nim kolejna poradę jak sobie usprawnić życie.

Wiecie już, że oprócz biżuterii z minerałów, miedzi i takich tam innych wykonuję także ozdoby z materiałów wszelakich. Mam nieskrywaną słabość do tkanin. Uwielbiam robić broszki, bransoletki mankiety.

Nazbierało mi się tych tkanin bardzo dużo. Do tego kordonki, koronki, taśmy itd. Utrzymać z tym wszystkim porządek do tej pory było dla mnie nie lada wyzwaniem. Powiem szczerze - panował wieczny bałagan.

  Do czasu.
Moja koleżanka Beata przekazałam mi sposób wspaniałej artystki Beaty Jarmołowskiej http://beatajarmolowska.blogspot.com/:


Tkaniny należy zrolować, obwiązać gumką, wstążka czy czymś co tam macie w dostatku. Najlepiej przechowywać poukładane kolorystycznie, u mnie są poukładane w szufladach.


Tak też zrobiłam i nadal w wolnych chwilach robię z pozostałymi tkaninami.
Jest porządek, Tkaniny są poukładane, zajmują mniej miejsca i łatwiej je odnaleźć.
Jak dla mnie jest to sposób rewelacja!


Zachęcam Was do skorzystania z pomysłu.
Pozdrawiam mocno
Beata


PS. Same Beaty. Czy to może o czymś świadczyć?

Czarne futerko i Swarovski - 28 z 365 kolczyki w 2015 roku

 28 stycznia i dwudzieste ósme kolczyki w ramach wyzwania: 

365 kolczyków w 2015 roku

Czarne futerko i Swarovski.


 

Śmiać mi się chce jak się na nie patrzę. Takie małe dwa czarne kocięta z wyłupiastymi oczyma. Te kolczyki i pierścionek (poniżej) zostawiam sobie. Już wiem w jakich okolicznościach ten komplet założę. Ładniejsze zdjęcia zrobię jutro, bo już ciemnica i nic dobrego nie wychodzi. 


Źródło: Instagram

Pierścionek z czarnego futerka i Swarovskiego. Dawno, dawno temu zgubiłam srebrny kolczyk z pięknym kryształkiem Swarovskiego. Został jeden. Leżał sobie w szkatułce i czekał.  Uchwyty ucięłam, końcówki opiłowałam i wreszcie zrobiłam. Pomysł na pierścionek chodził za mną już dawno, aż do dzisiejszego dnia.


Ładniejsze zdjęcia zrobię jutro, bo już ciemnica i nic dobrego nie wychodzi. 
Pozdrawiam
Beata

wtorek, 27 stycznia 2015

27 z 365 kolczyków w 2015 roku

27 stycznia, a więc 27 kolczyki powstałe w ramach wyzwania:

 365 kolczyków w 2015 roku


Po woli zbliżamy się do Walentynek, więc może najwyższa pora na kolczyki z serduszkami.
Tym razem serduszka i piękne perełki.





Pozdrawiam Was gorąco
Beata

Dzisiaj szalałam z tkaninami

Dzisiaj był bardzo intensywny dzień. 

Szalałam z tkaninami. Wykonywałam broszki mankiety. Pierwszą bransoletkę zaczęłam szyć, gdy już natychmiast miałam pomysł na kolejną i tak w oto ten sposób zostały zaprojektowane, ułożone, pospinane i częściowo zszyte następujące prace (zdjęcia z Instagramu, nie wszystkie dobrej jakości, niestety):











To było istne szaleństwo. Miałam ochotę na więcej i więcej pracy, ale w końcu mój organizm powiedział: „dość na dzisiaj, pora spać” i zaczęłam wszystko porządkować.
Od jutra każdą bransoletkę kończę, bardzo starannie zszywam.

O, zapomniałam. Jedna broszka gdzieś w międzyczasie powstała:


Za chwilę wstawię kolejne kolczyki z wyzwania i pora na zasłużony wypoczynek.
Jutro pokażę Wam ciekawostkę z zakresu dobrej organizacji pracy, które to rozwiązanie porządkuje materiałowe zasoby i naprawdę usprawnia pracę.
Tymczasem pozdrawiam

Beata

Postanowiłam prowadzić dziennik swoich prac

Po głowie "chodzi" mi tysiące pomysłów.
Część z nich gdzieś tam zapisuję, rysuję na kartkach, w notesie.

A dlaczego o tym pisze?
Rozpoczęłam naukę od podstaw z książki, o której już Wam wspominałam: „Biżuteria Artystyczna. Kurs wytwarzania” pana Andrzeja Bandkowskiego.
Jestem na samym początku, ale to tylko dlatego, że czytam niemalże po kilka razy każde zdanie i staram się brać z tej książki dla siebie absolutnie wszystko.

„Wszystko zaczyna się od chęci, od marzeń” pisze autor.

Po czym w kolejnych zdaniach opisuje proces realizacji pomysłu, który gdzieś tam nam zakiełkuje w głowie.


Jednym z nich jest projektowanie. Jednym słowem opracowanie pomysłu.
Zachęca do prowadzenia dziennika projektów, opisu prac. Mam gdzieś różne rysunki, ale nigdy nie miałam ich uporządkowanych. Wykonane projekty nie opisane. Nie przywiązywałam do tego specjalnie jakiegoś znaczenia, aż do chwili powstania pewnej sytuacji.
Dawno temu wykonałam piękne kolczyki ze srebra i granatów metodą wire wrapping. Po latach jeden kolczyk gdzieś się zagubił, normalne.
Należało odtworzyć drugi. I to jest do zrobienia, ale gdybym miała notatki, rysunek i jego opis: wymiary, ilości zużytego drutu itd. byłoby o wiele łatwiej zrobić drugi taki sam.
Teraz czytając wspomnianą książkę zrozumiałam dlaczego należy prowadzić taki dziennik, jak bardzo to może się przydać – tu na przykładzie powyższych kolczyków. Założyłam zeszyt i wszystkie karteluszki wklejam do niego, porządkuję. W trakcie realizacji danego pomysłu postaram się szczegółowo opisać każdy projekt.


Widzę ogromny sens w takim podejściu do pracy.
Kiedyś przeczytałam, że aby pracować, skupić się, stworzyć coś wyjątkowego należy pozamykać wszelkie wcześniejsze sprawy, uporządkować stół, uporządkować swój warsztat i otoczenie wokół siebie. Myślę, że jest w tym dużo racji.
Zachęcam Was do prowadzenia dziennika swoich prac, niezależnie od tego czym się aktualnie zajmujecie, pozamykania ciążących spraw, uporządkowania swojego świata wokół i twórczej wspaniałej pracy.
Pozdrawiam i zmykam

Beata

poniedziałek, 26 stycznia 2015

Pierwsze krokusy - 26 kolczyki w 2015 roku

Dzisiaj „usłyszałam” wiosnę.
Ptaki tak radośnie świergotały, jakby śmiały się z tego śniegu wokoło. I ja uległam temu urokowi. Tak powstały pierwsze krokusy – 26 kolczyki w ramach wyzwania: 


365 kolczyków w 2015 roku






Zaraz sobie przypomniałam taką prawidłowość od lat. W styczniu czuję wiosnę, zmieniam ciuszki na lżejsze, po czym a w lutym choruję. Oby nie tym razem.
Pozdrawiam Was gorąco

Beata

Zmiany organizacyjne

Kochani,



Nowości u mnie organizacyjne. Jak wiecie pracuję w domu i jest mi niezwykle trudno zmobilizować się do pracy właściwej, bo bez przerwy jest coś do zrobienia.
Muszę jednak pracować i to bardziej intensywnie. Cały czas przeszkadzał mi jakiś organizacyjny chaos. Rozpisałam więc sobie dzień na wszystkie czynności, które muszę wykonać w danym dniu.
Jest lepiej. Już dzisiaj ćwiczyłam, uczyłam się angielskiego, udostępniłam wiadomości i różne informacje. Sprawdziłam pocztę. Byłam na portalach społecznościowych, zajrzałam wszedzie gdzie jestem.
Z prywatnych rzeczy: ugotowałam obiad, nastawiłam pranie, zmywarkę i zrobiłam takie tam inne rzeczy domowe. Wszystko do godz. 10. Jak jestem ograniczona czasowo, to mobilizuję się i wszystkie czynności wykonuję szybko.
Jestem bardzo zadowolona (jak na razie) z poczynionych zmian. Zobaczymy jak długo uda mi się ten system prowadzić. Widzę jednak, że to ma sens.
Przepraszam, może zbyt prywatny jest ten post, ale chciałam Wam pokazać, że można coś próbować zmieniać, by było lepiej.
Pozdrawiam i zmykam do pracy

Beata

niedziela, 25 stycznia 2015

Nietypowe papryczki - 25 z 365 kolczyki w 2015 roku

25 stycznia, a więc 25 kolczyki, nietypowe papryczki w ramach wyzwania: 

365 kolczyków w 2015 roku


Dzisiaj podwójna asymetria: wielkości i koloru. Co Wy na to?
 

Przepraszam, króciutko dzisiaj i ostatnio bardzo mało piszę, ale to chwilowe spowolnienie wynika z braku czasu tylko i wyłącznie. Pozałatwiam wszelkie sprawy i wracamy do ustalonego porządku.


Pozdrawiam

Beata