186 kolczyki w ramach wyzwania:
niedziela, 5 lipca 2015
sobota, 4 lipca 2015
185 kolczyki w 2015 roku
185 kolczyki w ramach wyzwania:
„365 kolczyków w 2015 roku”
Miedź
Kolczyki i zawieszka w dwóch wersjach kolorystycznych
Dzisiaj kolczyki i zawieszka wykonane na szydełku.
Całkiem fajnie się dziergało. Upał za oknem, a w domu
cudownie chłodno.
Nogi na fotel, by nie ciążyły i do pracy.
Prezentowane prace są przed i po oksydowaniu.
Ciekawa jestem, która wersja podoba się Wam bardziej? Ja
zdecydowanie wybieram ciemniejszą.
Miłego wieczoru Kochani :)
Beata
Jeszcze jeden wisiorek
Zrobiłam jeszcze jeden wisiorek (podczas oglądania filmu: „Batman”).
Wisiorek do letnich stylizacji. Do sukienek, letnich bluzek.
Wisiorek na bazie miedzi, z bursztynem, agatem, okazałą
muszlą, cytrynem i cyrkonią.
Oto i on:
Dzisiaj sobota. Czas na relaks, porządki i realizację innych
spraw, których nie udało się zrobić w ciągu tygodnia.
Za oknem jednak takie upały, że nie wiem jak to się dzisiaj
potoczy.
Możliwe jest, że wszystko zostanie ograniczone do minimum, a
najwięcej czasu i energii zużyję na leżakowanie – czyli próbę przeżycia w
takiej temperaturze.
Pozdrawiam
Beata
piątek, 3 lipca 2015
Wisiorek z kamieniem polnym z Podlasia.
Zrobiłam coś wyjątkowego.
Miedziany wisiorek z kamieniem polnym. To nie jest zwykły
kamień. To kamień z Podlasia, kamień z Polski.
Kamień znalazłam przy drodze, podczas spaceru i od razu wiedziałam,
że muszę go zabrać i oprawić. Owinięty jest drutem miedzianym. Zawieszony na
łańcuszku. To najpiękniejsza biżuteria jaką zrobiłam, bliska sercu.
Kamień jest w kolorach ziemi: beżowy, biały, brązowy, szary.
Wisiorek doskonale pasuje do wszelkich lnianych stylizacji. Dobrze wygląda w kompozycjach z jeansu. Idealny do stylu miejskiego – casual style.
Przede wszystkim jednak, to kamień symbol, pamiątka, miłość i sentyment do ziemi, ojczystej ziemi.
Ten wisior to początek nowej ekologicznej kolekcji. W niej
połączę polne kamienie, bursztyn, len, skórę, miedź, drewno, orzechy i wszystko
inne co spotkam, a będzie się nadawało.
Tak, jestem gotowa na taką kolekcję. Chcę tej
kolekcji.
Muszę tylko jeszcze poczytać, popytać jak przeprowadzić prawidłowo impregnację
drewna. Muszę też poćwiczyć wykonywanie siateczki na kamienie. Koniecznie muszę
opanować technikę Tiffany. Wszystko Wam opiszę, pokażę, skieruję na właściwe
strony. Zaglądajcie do mnie.
Tymczasem uciekam na co? – na wieczór filmowy z synem.
Pozdrawiam
Beata
184 kolczyki w 2015 roku
184 kolczyki w ramach wyzwania:
Dzisiejsza praca była trochę taka „z doskoku”. Nie lubię tak
pracować, ale czasami nie ma wyjścia.
Dzisiejsze kolczyki wykonałam na bazie z miedzi, do
bransoletki.
Z tym że bransoletka była już jaki czas temu zaczęta.
Skończyłam ją. Po czym okazało się, że takiego samego materiału na kolczyki
brak, a ja uparłam się na zielone. Zrobiłam więc z innego. Wszystko to dlatego,
że zobaczyłam zdjęcie, które tak mnie swoją zielenią ujęło, że dzisiaj nie
mogło być nic innego.
W międzyczasie powstały kolejne wisiorki.
I tak dzień minął.
Nie wiem jak Wam, ale (powtarzam to już setny raz) mi czas
ucieka chyba szybciej niż to możliwe. Zaczynam tydzień poniedziałkiem, zaraz
jest piątek. Brakuje mi środka tygodnia.
Pozdrawiam, miłego wieczoru :)
Beata
Subskrybuj:
Posty (Atom)