Rozpoczyna się sezon jarmarczno targowy.
Troszkę słońca i natychmiast nabieramy tempa. Coś zaczyna się dziać. W nas samych jest więcej radości, energii i pozytywnych myśli.
Mi też od razu zrobiło się lepiej. Problemy są nie co mniesze, a napewno rozwiązywalne. Szansa stoi u progu, życie napawa optymizmem.
Dzisiaj pracując w Pracowni, po raz pierwszy słyszałam donośny śpiew ptaków.
W najbliższą niedzielę wybieram się po raz pierwszy na:
Wszystkich serdecznie zapraszam do stoiska Pracowni Rękodzieła Artystycznego "Acoya".
Do zobaczenia.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz