Drugi dzień VII Siedleckiego Jarmarku św. Stanisława był równie sympatyczny jak pierwszy, z tą jedynie różnicą, że bardziej mokry i zimny. Dzisiaj także spotkałam się ze znajomymi oraz wiernymi klientami, za co bardzo dziekuję. Mniej wylewna jestem dzisiaj, ale to tylko dlatego, że bardziej zmęczona. Poniżej przedstawiam mini relację z mojego stoiska. Zdjęcia nienajlepsze, ale aura nie sprzyjała, niestety.
sobota, 10 maja 2014
Drugi dzień VII Siedleckiego Jarmarku św. Stanisława
Kochani
Drugi dzień VII Siedleckiego Jarmarku św. Stanisława był równie sympatyczny jak pierwszy, z tą jedynie różnicą, że bardziej mokry i zimny. Dzisiaj także spotkałam się ze znajomymi oraz wiernymi klientami, za co bardzo dziekuję. Mniej wylewna jestem dzisiaj, ale to tylko dlatego, że bardziej zmęczona. Poniżej przedstawiam mini relację z mojego stoiska. Zdjęcia nienajlepsze, ale aura nie sprzyjała, niestety.
Drugi dzień VII Siedleckiego Jarmarku św. Stanisława był równie sympatyczny jak pierwszy, z tą jedynie różnicą, że bardziej mokry i zimny. Dzisiaj także spotkałam się ze znajomymi oraz wiernymi klientami, za co bardzo dziekuję. Mniej wylewna jestem dzisiaj, ale to tylko dlatego, że bardziej zmęczona. Poniżej przedstawiam mini relację z mojego stoiska. Zdjęcia nienajlepsze, ale aura nie sprzyjała, niestety.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz