sobota, 26 września 2015

269 kolczyki w 2015 roku - Kule z miedzi.

269 kolczyki w ramach wyzwania: 

„365 kolczyków w 2015 roku”

Kule z miedzi

Nareszcie. Po raz pierwszy od miesiąca wzięłam miedź do ręki. Te kule chodziły za mną od rana. Mam na nie wiele pomysłów. Chce mi się je robić.
Dzisiejsze kolczyki są w naturalnym kolorycie tego metalu, ja jednak wolę prace oksydowane. To co mam w głowie będzie ciemne. Te kolczyki są zapowiedzią wielu ciekawych rzeczy (mam nadzieję).
Kiedyś, gdzieś, na stronie artystki plastyka przeczytałam, że powinno się biżuterię czuć. Nosić ją. Wtedy dopiero, wszystko to co mamy do przekazania z wnętrza siebie będzie przekazane. Jeśli robimy biżuterię, która nie jest w naszym stylu, to nigdy nie wyjdzie dobra.
Robiłam przez te lata biżuterię w wielu stylach. Czasami do nich na chwilę wracam, nie wiem po co, bo i tak jej nie noszę. Całe dotychczasowe życie to wiele prób i błędów. Z całą pewności pozostałe też takie będzie, z tą różnicą, że już wiem w którym kierunku pójść.
Z miedzią jest inaczej. Ona do mnie przemówiła. Teraz noszę wyłącznie biżuterię z miedzi, swoje realizacje i bardzo dobrze się w nich czuję. Nie zawsze udaje mi się zawrzeć w niej to co chciałabym, ale jakaś namiastka mnie w niej jest na pewno. Teraz wiem, że interesuje mnie biżuteria, która wygląda na surową, zimną. Jednocześnie jednak zawsze ma w sobie coś, kobiecego: kobiecej delikatności i wrażliwości. Te połączenie surowego metalu, delikatnej formy, blasku drobnych minerałów w nim zaplecionych odpowiada mojemu stylowi, mojej potrzebie tworzenia i noszenia. Wyrażania siebie.

Wróciłam

Pozdrawiam

Beata 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz