sobota, 6 lutego 2016

Wisiorki, choroba i żurawie

Nic z nowego pomysłu nie zostało skończone, niestety. Jestem chora. Może jeszcze nie tak bardzo, ale już mnie trzeci dzień ciągnie do łóżka. Coś zrobię i leżę, później znowu coś i znowu łóżko.

Jakiś czas temu wstałam i jedyne co mi się udało, to wstawić do sklepu Etsy: https://www.etsy.com/shop/AcoyaJewellery trzy wisiorki i to wszystko.
Niedobrze, ale nic na to nie poradzę. Brak sił.




Trzymajcie się Kochani. Pogoda wiosenna, ale to jest bardzo zdradliwa pogoda. To nie jest prawdziwa zima. O tej porze roku powinien być mróz i śnieg. Wtedy i zachorowań jest mniej.
Dzisiaj słyszałam, że już żurawie przyleciały. Wszystko stanęło „na głowie”.

Pozdrawiam

Beata

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz