sobota, 28 czerwca 2014

Bransoletki w "Srebrnej Agrafce" / Bracelets in "Srebrna Agrafka"

Kochani
Cały czas pracuję zgodnie z założonym planem. Może dzisiaj niezbyt owocnie, ale to sobota, jak wiecie - dzień dla domu, dla rodziny.
Niemniej udało mi się wstawić pięć bransoletek do sklepiku w "Srebrnej Agrafce":  http://srebrnaagrafka.pl/sklep/acoyajewellery

My dear
The whole time I'm working as planned. Maybe today not very fruitful, but this Saturday, as you know - the day for the home, for the family.
Nevertheless, I managed to insert five bracelets to shop in "Srebrna Agrafka": http://srebrnaagrafka.pl/sklep/acoyajewellery



Poza tym dzień był bardzo sympatyczny. Dużo śmiechu z moim synem, żartów i wesołych rozmów. Jesteśmy wszyscy bardzo zadowoleni, bo to wakacje, koniec stresów związanych ze szkołą. Krzyś otrzymał dyplom za zajęcie I miejsca w konkursie języka angielskiego, celujący  na świadectwie. Ogólnie świadectwo i egzamin poszły dosyć dobrze. Teraz czekamy na decyzję w sprawie przyjęcia do liceum. Dlatego jesteśmy tacy wyluzowani i cieszymy się sobą.
Jestem bardzo szczęśliwą matką, mam dziecko, które jest dobre, grzeczne (oj zdarzają się różne wpadki, w końcu to nastolatek), ciepłe i bardzo pomocne. Przy tym jest teraz taki śmieszny w tym swoim dojrzewaniu, taki żartobliwy i rozkoszny wręcz. Nie ma chwili bym nie miała powodów do śmiechu (zmarszczek od tego coraz więcej. haha). Jestem bardzo szczęśliwa, że dane jest mi to wszystko przeżywać, moje życie jest pełne i spełnione. W takiej atmosferze żadna praca (nawet 10 godzin na kompuetrze) nie jest mnie w stanie całkiem zmeczyć. Dlatego nie czuję się zmęczona, wypalona, pomimo tego, że nie zawsze jest łatwo i przyjemnie samemu prowadzić działalność gospodarczą i jakoś to wszystko utrzymać. To jest harówka, ale to moja osobista decyzja i nie wycofam się z tego.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
In addition, the day was very sympathetic. Lots of laughs with my son, jokes and fun conversations. We are all very happy, because this holiday, the end of the stress associated with the school. Chris received a diploma for taking the first place in the competition of English, the best grade on the certificate. Overall certificate and exam went quite well. Now we are waiting for a decision on admission to high school. That is why we are so relaxed and enjoy themselves.
I am very happy mother, I have a child who is good, polite (oh there are various mishaps, finally it teenager), warm and very helpful. When this is so funny now including its maturation, the humorous and downright delectable. Not a moment I had no reason to laugh at (the wrinkles from getting more. Haha). I am very happy that the data is me live through it all, my life is full and satisfied. In such an atmosphere no work (up to 10 hours on the computer) is not able to me quite tired. That's why I do not feel tired, burned out, despite the fact that it is not always easy and fun alone run a business and keep it all somehow. It is hard work, but it's my personal decision and I will not back out of it.

(Sorry for my english)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz