Źródło: http://www.se.pl/nowy-jork/newsy/sonce-zabija-w-dolinie-smierci_334739.html |
Chrońmy nasze głowy przed zbyt silnymi promieniami.
Nośmy przykrycia na głowę, np. kapelusz słomkowy.
Źródło: http://rekordyguinessa.pl/rekord-guinessa-na-najwiekszy-slomkowy-kapelusz/ |
Wiedzieliście, że kapeluszy słomkowych wcale nie robi się ze słomy ale z drewna osikowego?
Jeśli nie, to najprawdopodobniej nie uczestniczyliście w Dniach Koziegłów 2006, podczas których pan Roman Noszczyk, właściciel lokalnej firmy Atalia Bis, wraz z przedstawicielkami Koła Gospodyń Wiejskich pobili rekord Guinessa tworząc największy słomkowy kapelusz na świecie.
W Koziegłowach, na skraju Jury Krakowsko-Częstochowskiej, tradycja wyrabiania przedmiotów z drzewnego łyka sięga kilku wieków wstecz. Umiejętności tworzenia zarówno kapeluszy jak i przepięknych ozdób choinkowych są przekazywane z pokolenia na pokolenie. W istocie, są to dwa główne źródła dochodu dla Koziegłowian.
Tworzenie największego słomkowego kapelusza na świecie trwało blisko 4 dni. Na początku drwal musiał ściąć osikę. Następnie jej pień przez długi czas moczył się w roztworze aby później fachowcy mogli wystrugać z niego długie wióry, tzw. łyka. Na jedną taśmę przypada siedem wiórów, które znowu się moczy, formuje i na samym końcu zszywa, tak aby powstał kapelusz.
W Koziegłowach, na skraju Jury Krakowsko-Częstochowskiej, tradycja wyrabiania przedmiotów z drzewnego łyka sięga kilku wieków wstecz. Umiejętności tworzenia zarówno kapeluszy jak i przepięknych ozdób choinkowych są przekazywane z pokolenia na pokolenie. W istocie, są to dwa główne źródła dochodu dla Koziegłowian.
Tworzenie największego słomkowego kapelusza na świecie trwało blisko 4 dni. Na początku drwal musiał ściąć osikę. Następnie jej pień przez długi czas moczył się w roztworze aby później fachowcy mogli wystrugać z niego długie wióry, tzw. łyka. Na jedną taśmę przypada siedem wiórów, które znowu się moczy, formuje i na samym końcu zszywa, tak aby powstał kapelusz.
Rekordowy kapelusz o wymiarach 2,6 m (wysokość), 6,65 m (średnica) i 21,9 (obwód ronda) stoi teraz dumnie przy wjeździe do miasta. Podobno jeśli ktoś się pod nim pocałuje, będzie miał szczęście do końca życia.
Obejrzyjcie jak był robiony: http://rekordyguinessa.pl/rekord-guinessa-na-najwiekszy-slomkowy-kapelusz/
Pozdrawiam
Beata :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz