piątek, 6 listopada 2015

310 kolczyki w 2015 roku - miedź i perełki

310 kolczyki w ramach wyzwania:


„365 kolczyków w 2015 roku”
Miedź i perełki - małe co nie co


Znowu na blogu nudno się zrobiło. Nic się nie dzieje. Nic się nie pisze. Nuda.

Wszystko dlatego, że kolejny dzień zajmuję się obróbką zdjęć. Kolejny dzień wykonuję brakujące fotografie. Coś zmieniam, coś poprawiam, a wszystko po to abyście dobrze tę biżuterię widzieli, a czy mi się uda – zobaczymy.
Dzisiaj zrobiłam malutkie kolczyki z miedzi i perełek i powiem Wam, że jestem trochę zaskoczona. Zdecydowanie wolę miedź oksydowaną, ale wiem, że lubicie też taką jasną, naturalną, dlatego ostatnio wykonuję biżuterię bez oksydowania.

Moje zaskoczenie wynika z tego, że odkryłam urok w połączeniu naturalnej miedzi z perlami. Zawsze myślałam, że biały musi być z czarnym, że to najlepsze połączenie, kontrastowe, ale się myliłam. Ciekawa jestem czy Wam podobają się takie zestawienia. Piszcie do mnie. Piszcie co chciałybyście nosić w uszach – postaram się spełnić Wasze życzenia.

Tymczasem życzę Wam dobrej nocy i uciekam.

Oj, chwileczkę. Zanim pójdę to jeszcze dwa słowa: jeśli jutro nikt z domowników mi nie przeszkodzi i uda mi się coś skończyć, to Wam pokażę. Nosi mnie, oj nosi. Chce mi się już innych rzeczy – zwariowanych, szalonych, romantycznych, kwiecistych, kolorowych.

Miłych snów:)
Beata



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz