343 kolczyki w ramach wyzwania:
„365 kolczyków w 2015 roku”
Koral, howlit, miedź, cyna
Jak widać na zdjęciu doszła do mnie i cyna i oksyda.
Chce mi się takich kolczyków: najpierw pleciona miedź,
później polutowane co nie co, a później oksydowane na czarno prawie.
Teraz to Was zanudzę tymi „koronkami”. Chciałabym dojść do
takiego momentu w ich tworzeniu, żeby móc powiedzieć: tak, to jest to.
Dzisiejsze kolczyki w zamiarze miały być kwiatkiem i wyglądać
„odwrotnie” – koraliki na górze, ale jak już skończyłam to nijak mi to kwiatka
nie przypominało i jest tak jak jest, czyli nie jestem zadowolona.
Na jutro mam inny plan. Chce połączyć miedziane z
oksydowanym. Proste formy, minimalizm. Najchętniej zaczęłabym teraz, ale już nie
mam siły.
To już ostatnie pozdrowienie dzisiaj :)
Beata
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz