Dzisiaj lawa wulkaniczna ciąg dalszy.
Tym razem biały koral z lawą wulkaniczną. Niby nic w tym
dziwnego, ale jednak te naszyjniki zasługują na uwagę, ponieważ ich dwukolorowe
„ubarwienie” daje wiele możliwości ich noszenia. Jednego dnia czarny z przodu,
drugiego biały, a trzeciego oba kolory po połowie. Tym sposobem mamy 3 w.1. Mi
się to podoba.
Kiedyś już podobne zrobiłam i cieszyły się powodzeniem.
Na koniec tradycyjna i symetryczna propozycja:
A co powiecie na lawę wulkaniczną, miedź i cynę? Może trzeba
byłoby zobaczyć jak to wygląda?
Idę popróbować.
Pozdrawiam
Beata
PS. Naszyjniki dostępne w sklepie na DaWanda: http://pl.dawanda.com/shop/Acoya/2237802-Naszyjniki-korale
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz