niedziela, 10 kwietnia 2016

Kwiaty do rękodzieła, scrapbooking

W oczekiwaniu na przyjazd kamieni zrobiłam takie oto nowe kwiaty:
Osiem kwiatów w kolorach od białego, kremowego, złotego do różu – jak widać na zdjęciu. Kwiatki są szyte, mają opalane płatki. W środku kwiatka trzy małe perełki. Kwiatki nieznacznie różnią się od siebie, co jest właściwe dla prac ręcznych.

Delikatne, romantyczne, bardzo dziewczęce. 
Kwiatki o wymiarach od 9 (9,5) do 10 (10,5) cm. 
Kwiatki na zdjęciu nie mają jeszcze swojego przeznaczenia – celowo nie doszyłam zapięć. Wszystko po to, abyście mogli sobie wybrać: broszka czy spinka do włosów, a może kwiatek do scrapbookingu. Przyszyję, przykleję wg życzenia.



W poprzednim poście napisałam, że miałam zamówienie na kwiaty z materiału z przeznaczeniem do prac w technice scrapbooking. Pomyślałam sobie, że dlaczego nie. Mogę wykonywać różne kwiaty, różnej wielkości, w różnych kolorach, z różnym przeznaczeniem.  
Na co dzień wykonuję biżuterię (głównie wisiorki) w technice Tiffany, ale czasami mam tzw. przerwy produkcyjne i wtedy z wielką radością zajmę się kwiatami.
Po woli, sukcesywnie, w miarę powstawania wzbogacę zatem ofertę pracowni o nowy produkt: kwiaty do scrapbookingu. Kwiaty zamierzam wstawiać na Allegro. Zobaczy co z tego pomysłu wyjdzie.
Czy są wśród Was scrapowiczki? Może podpowiecie mi jakie kwiaty zrobić? Jakie kolory? Jakie średnice?
Napiszcie proszę, czy taki produkt jest Wam potrzebny. Bardzo proszę.
Tymczasem pozdrawiam
Beata



Kwiaty, kwiaty, wszędzie kwiaty

Za oknem zaczęło coraz częściej gościć intensywne słońce. Dookoła zrobiło się rześko, radośnie i wielce optymistycznie.
Ptaki śpiewają chóralnie, nozdrza łaskoczą wiosenne zapachy.
Pora na kwiaty.
Pierwsze pojawiły się krokusy, za nimi kolejne: hiacynty, prymulki i inne.



W pracowni również zagościły kwiaty:






Kwiaty na zdjęciach to spinki, broszki i gumki do włosów. Sukcesywnie będą pojawiać się na DaWanda: http://pl.dawanda.com/shop/Acoya
Po opublikowaniu tych zdjęć miałam nietypowe zamówienie: kwiaty do scrapbookingu.
To zamówienie, przemiła rozmowa z klientką poskutkowała tym, że zrobiłam kolejne kwiaty na potrzeby różnych technik rękodzielniczych.
W oczekiwaniu na kamienie do wisiorków mogłam zająć się ich wyrobem, co zawsze jest dla mnie niezwykle przyjemną pracą.
O kwiatach, ich zastosowaniu i mojej ofercie poczytacie w kolejnym poście. Swoją drogą – wysyp tych postów mam dzisiaj, ale mam trochę czasu to można nadrobić zaległości.
Pozdrawiam
Beata


Święta, święta i po świętach

Po targach, jarmarkach (patrz posty wcześniej) przyszedł czas na Święta. Minęły miło, w rodzinnej atmosferze. Spokojnie i relaksująco.

Po świętach, jak to po świętach trudno jest się do czegokolwiek zmobilizować, a zwłaszcza do pracy.
Dla mnie to był okres porządków w pracowni. Wróciłam z targów i wszystko zostało gdzieś położone na prędce, bo trzeba zająć się domem.
Zaczęły się wiec porządki w kolczykach, wisiorach itp. Przy okazji znalazłam rzeczy o których już zapomniałam.
Powiem wam tak: produkuje więcej niż wstawiam, a tym samym sprzedaję. Połowa asortymentu nie jest nigdzie wstawiona. Rozpoczęłam więc intensywne wstawianie do sklepu na DaWanda: http://pl.dawanda.com/shop/Acoya oraz Allegro, pod nazwą: beaglass.

Tak doszłam do kwiatów, o których napiszę Wam w kolejnym poście.



Pozdrawiam

Beata

Łosicki Jarmark Wielkanocny 2016

W dniach 19 - 20.03  uczestniczyłam w Łosickim Jarmarku Wielkanocnym w Łosicach.



Pierwszy raz byłam na takiej imprezie w Łosicach. Pierwszy raz również spotkałam się z tak dobrą organizacją targów i niezwykłą gościnnością.
Organizatorzy byli tak mili, gościnni, radośni, że wprawiało nas to wszystkich w zakłopotanie. Dlaczego? Takiej rodzinnej i ciepłej atmosfery nie pamiętam z innych imprez w których uczestniczyłam. Nie doświadczyłam wcześniej takiego przyjęcia. 
Bardzo dziękuję wszystkim organizatorom za imprezę, której nie zapomnę chyba nigdy.
Jestem pewna, że Łosice będą miastem do którego będę wracać wielokrotnie. Tam poczułam się jak w rodzinie.

A oto krótka fotorelacja: 



Impreza odbywała się w pięknie odremontowanym budynku po dawnym szpitalu:



 



Było dosyć zimno i szaro, ale pomimo tego zrobiłam kilka fotek z Łosic – na początek. Mam zamiar pojechać tam latem i wtedy zrobię bardziej urokliwe zdjęcia. 

Tymczasem pozdrawiam
Beata

PS.
Jeszcze jedno. Specjalnie zrobiłam zdjęcie plakatu reklamującego jarmark, abyście zobaczyli jak bogata była część poza handlowa. Dużo warsztatów dla dzieci i dorosłych. Sala zabawowa dla dzieci, pieczenie ciast, pokaz mody i wiele wiele innych imprez towarzyszących jarmarkowi.
Było cudownie!


Zaległości, jarmark i nowe znajomości

Miło witam wszystkich zaglądających do mnie.

Nie było mnie na blogu półtora miesiąca – to w moim przypadku raczej nie jest normalne.
Wiele wydarzyło się przez ten okres. Postaram się w kilku krótkich postach zrelacjonować ten czas, tak aby dojść do tego co dzieje się w Pracowni obecnie.
To zaczynamy.
W dniach 12 -13 marzec, jak co roku uczestniczyłam w Jarmarku Tradycji Wielkanocnych w Siedlcach.
Z tego miejsca pozdrawiam Wszystkich moich znajomych, klientów, którzy mnie na tych targach odwiedzili. Było mi bardzo miło. Bez Was te targi nie miałyby takiego uroku.

A oto krótka foto relacja z tego pobytu:





Na jarmarku nawiązałam nowe znajomości biznesowe, które mam nadzieję rozwiną się, tym samym wpłyną na rozwój firmy.
W tym roku postanowiłam wyjść z tej mojej jaskini (pracownia) i pokazywać się ze swoimi pracami na zewnątrz. Mam zamiar cały sezon uczestniczyć w różnych jarmarkach, kiermaszach i innych tego typu imprezach organizowanych w kraju.
Gdzie byłam tydzień później? – o tym dowiecie się z kolejnego postu.
Pozdrawiam
Beata

PS.
Wiele prac pokazanych na zdjęciach znajdziecie jeszcze na DaWanda:http://pl.dawanda.com/shop/Acoya